Shatter | Blizny #1

EPILOG

Danielle

Rok później

Opieram się o ścianę ze wzrokiem utkwionym w blat, na którym leży test ciążowy oraz telefon z włączonym czasomierzem. Preston stoi obok. Unoszę na niego spojrzenie. Uśmiecha się ciepło.

– No co?

W odpowiedzi wzrusza ramieniem.

– Pięknie wyglądasz w tej sukience. – Taktuje mnie uważnym spojrzeniem. – W domu sprawdzę, co założyłaś pod nią.

Przechodzą mnie ciarki, kiedy zniża głos. W podbrzuszu latają motyle, przez które zaciskam uda.

– A jeśli nie mam pod nią zupełnie nic?

Staram się naśladować jego ton. Oczy momentalnie mu ciemnieją.

– Takim gadaniem sprawiasz, że mam ochotę już teraz pozbyć się z ciebie tej kiecki.

Stawia krok w moją stronę. Łazienka na piętrze jest mniejsza od tej na parterze, dlatego krok wystarcza, by Preston nade mną zawisną. Zbliża usta do moich. Przymykam powieki i czekam na pocałunek, który nie nadchodzi.

– Preston! Idziecie! Wystygnie wam!

– Zaraz przyjdziemy, mamo! – odpowiada jej mężczyzna.

Chwilę później słyszymy dźwięk dobiegający z telefonu. Wyłączam minutnik i biorę głęboki wdech.

– Odsłaniamy? – pytam, biorąc do ręki test.

– Gdy tylko będziesz gotowa.

Jeszcze rano byłam, ale teraz sama nie wiem. Od tygodnia czuję się inaczej, jestem wrażliwa na zapachy, chodzę zmęczona i oczywiście nie dostałam okresu w terminie. Wszystko wskazuje na jedno.

– Okay. To patrzymy.

Obracam test, chwilę się w niego wpatruję, a obraz nagle zasłaniają mi łzy. Dłonie mi się trzęsą.

– Dani? Czy ty...?

Kiwam energicznie głową.

– Pozytywny – odpowiadam.

Mężczyzna przytula mnie do siebie tak mocno, że brakuje mi powietrza. Kiedy się odsuwa, przylega do moich ust.

– Powiemy im?

– Zaczekajmy jeszcze – proszę. – Zapiszę się do ginekologa i zrobimy wszystkim niespodziankę.

– Podoba mi się ten pomysł – przyznaje.

Zaraz potem znów mnie całuje.

Nigdy nie pomyślałabym, że kiedyś znajdę kogoś, kogo szczerze pokocham i kto nie będzie mnie traktował, jak Layton. Nie sądziłam też, że przyjdzie takie dzień, że zostanę mamą. Wychowanie Kiry było sporym wyzwaniem, ale teraz będę miała jeszcze większe. Mam jednak przy sobie Prestona, Nate'a oraz ich wspaniałą mamę. Z ich pomocą na pewno ze wszystkim sobie poradzę.

KONIEC

Krasnystaw, wrzesień 2023