Rozdział 15

458 12 0
                                    

Olivia

Obudziłam się w objęciach Axela. Wtulał się we mnie jak dziecko w misia. Wstałam delkikatnie żeby go nie obudzić. Przygotowałam dla nas śniadanie i uznałam, że pooglądam sobie telewizje zanim się moje dziecko obudzi i ze mną zje. Była już 8 więc dziwiło mnie, że jeszcze śpi. Pewnie te jego sprawy dłużej mu potrwały niż zapowiadał.
Włączyłam telewizje i akurat leciały wiadomości. Lubie wiedzieć co się dzieje aktualnie na świecie więc podeszłam do kuchni zrobić sobie kawę i słuchałam tego co mówili. Wspominali coś o gospodarce, wynikach meczu ale nagle zaczeli mówić o jakimś brutalnym morderstwie w Nowym Yorku.

[ Wiadomości ]

- Uwaga! Z ostatniej chwili! Dziś w nocy na ul. ***** Street został zamordowany były wykładowca James ****** jednej z uczelni został brutalnie zamordowany i powieszony przed drzwiami swojej dawnej pracy. Policja już nie ma wątpliwości, że zabójstwa dopuścił się Szef amerykańskiej mafii Axel White. Jest to jedwe z najniebezpieczniejszych ludzi na świecie.
...

- O cholera. Już o tym gadają?

- ...?! Już wstałeś? Dostałam zawału. Nie skradaj się tak. Wytłumacz się coś zrobił!

- Zabiłem gnoja.

- Co?!

- Czego nie rozumiesz. Ten człowiek próbował cię zgwałcić. Kto dotyka to co moje płaci za to srogą cene.

- Troche mi ulżyło że smaży się w piekle ale dlaczego tak brutalnie. Gdy dyrektorka uczelni go znalazła dostała zawału i trafiła do szpitala. A poza tym nie ,, należę do ciebie".

- Jesteś moja a mojej własności się nie rusza.

- Nie jestem twoją własnością tylko twoją Panią. A poza tym co to ma znaczyć do cholery ,, Jeden z najniebezpieczniejszych ludzi na świecie"?!

- He? Nawet nie wiedziałem, że już mam ten tytuł. Dobrze, że jeszcze mnie nie wsadzili do więzienia na jakichś bagnach w Luizjanie. - Powiedział podśmiewając się.

- To nie jest śmieszne. A jak zobaczą to twoi rodzice?

- O kurwa.

* Dzwoni telefon *

- Podwójne o kurwa.

- Ciekawe kto to może być... - Powiedziałam rozczarowana.

- To ojciec. Potrójne o kurwa!

- Tak tato?

- Co ty sobie wyobrażasz ty popieprzony gnojku?! Czy ty masz świadomość co...
...

- yhm? I co z tego?

- I co z tego?! Jak cie znajde ty gówniarzu to...
...

Nie moge gadać. Pa

- Ani mi sie waż rozłączyć...

- I jak tam relacje z rodzinką? - Zapytałam żartobliwie.

- Nawet mnie nie wkurwiaj. - Powiedział siadając na ksześle.

- Dobrze Panie White.

- Powiedziałem nie wkurwiaj mnie.

Usiadłam mu na kolanach. I chcąc go uspokoić zaczełam lekko flirtować.

- Do mnie takim tonem skarbie? A ja ci śniadanie zrobiłam.

- ...

- No co milczysz. Czyżby już spodnie się zrobiły za małe? Chyba czas na lekkie rozluźnienie.

- O czym ty do mnie mówisz?

Zeszłam z niego uklęknełam przed nim i rozpiełam rozporek jego spodni.

Niebezpieczna Znajomość (16+) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz