Inne Rogate króliki

37 2 0
                                    


Po przeczytaniu fragmentu „(...) Wirus ten powoduje niekontrolowane narastanie na skórze tworów z keratyny" nietrudno się domyślić, że królikom wyrastają niekoniecznie narośla na kształt rogów. Prawdopodobnie przez takie anomalie wzięło się kilka innych, europejskich, odmian jackalope'ów (a może na odwrót...? Kto wie...). Różne legendy wiążą się z nimi – łącznie z pomaganiem podróżnym, imitowaniem ludzkiego głosu, zabijaniem, niezwykle leczniczymi właściwościami ich mleka (rzekomo można wydoić ich samice, gdy śpią), rozmnażaniem się tylko podczas wielkich burz (w niektórych regionach USA), podkradaniem whiskey... Takich bzdur jest tak dużo, że żal tracić czas na ich wypisywanie...

Raurackl – rogaty królik rodem z Austrii. Raurackl to jedna z najsławniejszych bawarskich legend wśród myśliwych. Większość tamtejszych wiosek ma sporo własnych historii o rzekomych spotkaniach z tymi zajęczakami.

Rasselbock – jego historia sięga początków w Niemczech, a konkretnie w Lesie Turyńskim. Od typowego jackalope'a różni się mniej okazałym porożem – najczęściej są to dwa, grube, często kręcone różki z małymi odnogami. Miał nawet swoją (dość mylącą) nazwę gatunkową - Hirculus crepans austriae.



Elwedritsche – kolejny niemiecki stwór (tym razem z regionu Palatynów) pokrewny z Wolpertingerem. Nie jest to królik z rogami, a kurczakopodobny zwierz (ale z rogami oczywiście).



Wolpertinger – najbardziej "demoniczna" wersja jackalope'a. Jest opisywany jako zając z kłami wilka, skrzydłami, porożem, demoniczno-czerwonymi oczami i czasem ze szponami. Określany nazwą gatunkową Crisensus bavaricus, często też mówi się na niego "Wolperdinger", "Poontinger" lub "Woiperdinger". Żyje rzekomo w alpejskich lasach Bawarii, czasem mylony z Rauracklem. Często takie wypychańce poskładane z kilku zwierząt są sprzedawane jako suweniry. Jednym ze sławniejszych jego wizerunków jest przeróbka obrazu Albrechta Durera z 1502 roku.


Słynna przeróbka obrazu Albrechta Durera "Młody Zając"



Skvader – fikcyjny szwedzki zającowaty stwór. Stworzył go wypychacz Rudolf Granberg w 1928 roku. Jest złożony z nóg, głowy i torsu zająca oraz skrzydeł i kupra głuszcza (Tetrao urogallus). Ten model jest do dziś wystawiony w muzeum w Norra Berget (Sundsvall). Jego nazwa to kobinacja dwóch słów: „skva" od „skva-ttra" (szczebiotać, ćwierkać) i „der" od „tjä-der" (głuszec). Historia skvadera sięga opowieści łowieckiej opowiedzianej przez Håkana Dahlmarka podczas wieczerzy w restauracji w Sundsvall, w początkach XX wieku. Twierdził on, ze w 1874 roku zastrzelił takie stworzenie podczas polowania na północy od Sundsvall. W tym momencie zaczynają się rozbieżności w historii. Jedne źródła mówią,że z okazji swoich urodzin w 1907 roku, jego służąca podarowała mu prezent w postaci malunku, namalowanego przez jej kuzyna, przedstawiający opisane przez niego zwierzę. Inne mówią, że to Håkan poprosił własnego kuzyna aby sporządził mu taki obraz na pamiatkę. Krótko przed swoją śmiercią w 1912 roku, Dahlmark oddał obraz do muzeum w Örnsköldsvik. Podczas tamtejszej wystawy w 1916 roku kustosz muzeum zapoznał taksydermistę Rudolfa Granberga. Opowiedział mu historię Dahlmarka i pokazał tamto malowidło. Poprosił Rudolfa o rekonstrukcję tego stworzenia. W 1918 r. Granberg skończył model skvadera, który od tego czasu stał się bardzo popularnym eksponatem, podobnie jak słynne malowidło. W tym samym roku pojawił się artykuł w lokalnej prasie i sprzedano 3 000 pocztówek ze skvaderami, co zapewniło mu zalążek światowej sławy. Stał się on nieoficjalnym symbolem Sundsvall. Skvader jest także metaforą nietrwałego kompromisu lub połączenia elementów, które zupełnie do siebie nie pasują.


Słynny wypychany Skvader Granberga



Dilldapp – szwajcarska wersja jackalope'a. Dilldapp ma dwa mniejsze różki i cienkie, czarne skrzydełka. Mniej demoniczny wolpertinger, możnaby powiedzieć...



Dla dociekliwych

Inne nazwy jackalope'ów i podobnych im stworzeń: elabbit, aunt benny, Wyoming thistled hare, stagbunny, antlered rabbit, antlered cottontail, horned rabbit, horned cottontail, horned hare, raurackl, rasselbock, skvader, wolperdinger, poontinger, woiperdinger, wolpertinger, antelope rabbit, horned jackrabbit, douglas rabbit, wyoming cottontail, lepus cornutus, lepus cornuti, lepus dormit.

Na zakończenie wspomnę, że jedynymi gryzoniami (w tym momencie olewam, że zajęczaki to teraz już nie gryzonie, a oddzielny rząd...) które kiedykolwiek wykształciły naturalne rogi, były rogate susły (rodzina Mylagaulidae, genus Ceratogaulus). Żyły w okresie późnego miocenu i wczesnego pleistocenu. Ich rogi wyrastały znad nosa, zawsze dwa obok siebie. Były najmniejszymi znanymi ssakami i jedynymi gryzoniami, które posiadały rogi. Ponadto to jeden z dwóch rogatych, znanych wyłącznie ze skamielin ssaków – drugim jest pancernik rogaty: Peltephilus ferox. Susły rogate nie były dymorficzne płciowo – rogi pełniły najprawdopodobniej funkcję defensywną.


Suseł rogaty

~~~~~~

https://www.kryptozoologia.pl/jackalopey-rogate-zajace,503,35,artykul.html

Historie na dobranocOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz