Historie na dobranoc

Nawiedzony dom w Izbicy

Właściciel tego domu, wyjechał do Niemiec, zostawiając w oknach święte obrazki, oficjalnie dlatego aby nikt nie wybił szyb. Jednak wszyscy w miejscowości są przerażeni i podobno omijają to miejsce wielkim szerokim łukiem. Jeśli wydaje nam się, że wiemy już wszystko na temat zjawisk paranormalnych zawsze pojawia się przypadek w którym mamy wątpliwości. Zapraszam was na historię nawiedzonego domu w Izbicy.

Aby jednak lepiej zrozumieć fenomen tego miejsca i domu, powinniśmy się przenieść do czasów drugiej wojny światowej, ponieważ sam dom jest dosyć prosty, wydaje się nie zachwycać i nie przyciągać niczym szczególnym. Jednak historia tej miejscowości jest niesamowicie zatrważająca. W trakcie drugiej wojny światowej, Izbica była prawie w całości miejscowością zamieszkałą przez żydów. Doprowadziło to do sytuacji, w której polityka Hitlera spowodowała, że wszyscy mieszkańcy miejscowości zostali po prostu wybici do nogi przez Niemców.

Jedne z najstarszych historii mówią o tym, że dom został postawiony w miejscu, gdzie było rozstrzelanych kilkadziesiąt dzieci, więc niektórzy uważają, że bardzo możliwe jest to iż duchy niespokojnych dzieci tam straszą.

Sam dom jednak jest pozostawiony w niesamowicie surowym stanie, nie ma tam żadnych mebli, pomieszczenia są puste i szare, panuje tam wręcz niesamowity bałagan, walają się różnego rodzaju deski i inne śmieci. Jednak miejscowa ludność niesamowicie obawia się tego miejsca.

Podobno nocą słychać w tym miejscu szepty, odgłosy biegania i krzyki dzieci. Jednak to nie jedyna historia którą kryje Izbica. Inna historia mówi zaś że sprowadziła się tam rodzina z dwójką dzieci, która podobno oszalała z powodu podszeptów duchów. Matka pokłóciła się z ojcem i kiedy ten wyszedł ochłonąć. Kobieta zabiła swoje dzieci i siebie, gdy mąż zaś zobaczył co się dzieje powiesił się.

W nocy w domu podobno zapala się i gaśnie samo światło, słychać jęki i krzyki. Do domu byli nawet wzywani egzorcyści jednak orzekli oni, że dom nie jest nawiedzony a odgłosy pochodzą ze studzienki kanalizacyjnej.

Dom ściąga do siebie wielu łowców duchów, jednak sama policja stara się systematycznie ich łapać i odpędzać. Izbica ma jeszcze kilka historii, jednak te już budzą wiele kontrowersji i są najprawdopodobniej rozpuszczoną plotką, np. że w trakcie wylewania fundamentów wpadł tam mały chłopiec i został „zamurowany" Jednak wydaje mi się, że te historii są w całości zmyślone, bo takie rzeczy robi zazwyczaj kilka osób i niby nikt nie zauważyłby chłopca?

Niezależnie od tego, co jest prawda, a co nie? Dom w Izbicy jest już otoczony pewnego rodzaju kultem, do którego ściąga mnóstwo ludzi z całej Polski.

~~~~~~~

395 słów