Od razu ostrzegam , że jest to bardzo długi rozdział zajmujący ponad 7000 słów !!!
Lekcja I
Historia wampirów jest historią pełną łez i bólu, historią walki i nadziei... Odrzućcie wszystkie dotychczas słyszane "prawdy" i przesądy o wampirach - to, jak to jest być wampirem, wie tylko osoba będąca wampirem. "Prawdy" i przesądy - czymże więc one tak naprawdę są i w jakim celu powstały, któż i po cóż je rozpowszechnia?
Odpowiedź jest prostsza niż pytanie: Wiedza to odpowiedzialność, a tego ludziom brakuje. Jest wiele celowych kłamstw i mitów: wampirów nie widać w lustrze, śpią w trumnach tudzież boją się świętych przedmiotów i miejsc, itp. Bujdy - BUJDY, bajki, kłamstwa, fantazje...
Każdy prawdziwy wampir śmieje się z tego, sącząc kolejny łyk krwi... Powszechnie znany i rozpowszechniony mit wampira-bestii o nieprzyjemnym, często zabytkowym wyglądzie, obdarzonego mnóstwem niecodziennych zwyczajów jest wszakże nam - wampirom - na rękę...Wampiryzm to nie zabawa, ani durna gra - z wampiryzmem się rodzi i żyje oraz trwa... Żadne tam dzieci Szatana tudzież pomioty zła - tylko kłamcy i niegodziwcy niezdolni do zrozumienia czegokolwiek są w stanie nas tak okrutnie oczerniać i pomawiać wyolbrzymiając oraz podbarwiając fakty... Śmieszne i czasami denerwujące są owe ludzkie wyobrażenia - w większości stworzone przez pomylonych księży "kochających innaczej" ludzkie dzieci i skorych do zaprzedania się kłamstwu i obłudzie, miast przejrzeć na oczy, by w pełni wpierw zrozumieć, czym jesteśmy, a nie pleść kłamstwa, które pochodzą z czeluści Otchłani tudzież Lykanu...
Pierwsza kropla, uderzenie, wybuch, rozbłysk, euforia - tak oto się rodzimy. Wraz z pierwszym karmieniem po zrodzeniu otwieramy swe oczy, rozchylamy nozdrza, nastawiamy uszu...
Zrodzeni w Mroku - by życ, istnieć i trwać - ku Mroku potędze... By żyć, trwać i gnoić i deptać pseudo/fałszywych i głupców mylących satanizm i magię krwii z wampiryzmem.Śmierć - śmiercią jest przemiana. Umiera słabiutkie i mylne człowieczeństwo, a rodzi się Mroczna istota - śmierć pozorna - niczym "chrzest" - będąca pragnieniem i wyzwoleniem dla tysięcy, pierwszym krokiem... Krokiem ku nowemu życiu jako nowa istota. Krokiem ku prawdzie i ukojeniu - smakującym jak sok z owocu poznania dobra i zła, niczym pierwsze otwarcie oczu przez niemowlę...
Miłość - tylko będąc wampirem można w pełni pojąć sens i znaczenie tego słowa. Nikt nie umie kochać tak bardzo jak wampiry, i tak bardzo jak my - cierpieć...
Krew - symbol życia i duszy, płyn zawierający oba te składniki i będący mostem między karmiącym a karmionym... Czyż jest bowiem większy dowód miłości nad dzielenie się swą duszą i życiem?...
Społeczność - jesteśmy rodziną - jedna krew, jedna rasa, jedna Królowa i jeden Król... Organizacje, klany i szczepy są zakazane - jest tylko Społeczność. Społeczność istniejąca przed potopem, później rozproszona i niemal zapomniana, obecnie zaś odbudowywana.Jeden dom, jedna krew, jedna rasa, jedno prawo - jako i jedna, jedyna Królowa i Król...Wampiry wywodzą się z krainy/świata Nod, źródła magii i wiedzy, gdzie Ojciec Mrok i Matka Noc ukojenie bólu i nadzieję na lepsze jutro dają.Bycie wampirem to uczenie się życia, miłości, będąc zarazem zanurzon w smutku, bólu i płaczu...
Trwanie wiekami ukrytymi będąc wśród ludzi, skrywając swój ból i nadzieję i oczekując czasów powrotu do Nod...
Czym różni się wampir od człowieka ?Jeśli porównać człowieka do dziecka, to wampira trzeba by porównać do mędrca. Prawdziwy wampir nie zadaje bólu i nie zabija, gdyż wie doskonale czym jest ból, zna życie i będąc ukryty unika poklasku, tudzież szukania chwały...
Słucha uważnie, wyciągając wnioski...
Żyjemy w cieniu życia, nie negując niczego lecz bacznie zgłębiając i poszerzając znajomość życia.Nie będąc wampirem nie można mówić w pełni o uczuciach, miłości i bólu - bowiem nasza historia jest pełna miłości i bólu, oraz tęsknoty za Nod - domem Mrocznych - ojczyzną tych co pod słońcem szczęścia i odkupienia zaznać nie mogą...Na czele wampirzej Społeczności stoi Królowa i Król. Nasze istnienie jest dowodem prawdy. Prawdy o naszej istocie i naszej historii - którą wielu pragnie wymazać z pamięci i kronik...Najbardziej bolesna jest obłuda - obłuda pomyleńców związanych z chrześcijanami i Watykanem.Gdy założyciele kościoła watykańskiego zgromadzili się by dać podwaliny nowej sekcie (chrześcijaństwu), przerazili się ksiąg i postanowili dać światu własną wersję historii - albowiem głupcy nie mogli pojąć czym jesteśmy...
CZYTASZ
Historie na dobranoc
ParanormaleW tej serii znajdą się creepypasty, legendy, straszne fakty i wszystko co uznam, za interesujące :)