Siedziałam w domu taty. Rozmawialiśmy gdy nagle źle się poczuł. Zawołałam macochę, a ta z krzywym uśmiechem podeszła do mnie z nożem.
- Nie dostaniesz nic. To ja będę miała wszystko. Hahahaha.- zaśmiała się złowrogo kierując się z nim w moją stronę.
- Co ty zrobiłaś tacie? - spytałam wystraszona.
- Wysłałam go na inny świat. Teraz twoja kolej. - podchodziła do mnie i gdy była blisko zamachnęła się by mnie zabić lecz czułam tylko pustkę...
~~~
Z przerażeniem się obudziłam. Spojrzałam na zegarek. Była 7:00. Wstałam z łóżka i pokierowałam się do szafy. Wyjęłam z niej elegancki garnitur w kolorze beżowym i czarna elegancka koszula. Do tego wzięłam czarny komplet bielizny koronkowej i rajstopy czarne. Ruszyłam z tym do łazienki by potem znów jakiejś niespodzianki nie było. Nina jeszcze spała. Weszłam do środka i po rozebraniu się ruszyłam pod prysznic. Szybko się wykąpałam i wysuszyłam się ręcznikiem. Wysuszyłam włosy po czym się ubrałam w ten strój. Pomalowałam się lekko, włosy zrobiłam w idealnego koka i wyszłam z łazienki. Nina już wstała.- Cześć. - przywitała się. - A co ty tak się wystroiła na elegancko?
- Cześć. A tak jakoś. Podoba mi się taka wersja. Poza tym idziemy na uczelnię trzeba jakoś się ubrać.
- No tak.
- Idź się szykować. Musimy zaraz wyjść. A chłopaki razem z nami pójdą?
- Nie wiem. Trzeba zapytać.
- To idę sprawdzić czy się przygotowali.
- Oki.
Wyszłam z pokoju i skierowałam się do pokoju chłopaków. Zapukałam do drzwi. Nikt nie odpowiadał. Weszłam do środka i zauważyłam, że chłopacy śpią.
- Hej. Chłopaki wstawać! Zaraz na zajęcia się spóźnicie. - powiedziałam głośno.
- Co? Która godzina? - zapytał Simon.
- 7:35.
- O matko. Zaspaliśmy? - pędem wstał z łóżka. - Chłopaki wstawać! - zaczął krzyczeć.
Zaczęli się budzić. Ruszyłam do swojego pokoju. Tam już Nina była gotowa, ubrana w bordowy kopertowy kombinezon i czarne szpilki. Włosy miała rozpuszczone i pokręcone.
- Wow. Ale pięknie wyglądasz. Też elegancko. - powiedziałam.
- No a co? Ty elegancko to i ja.
- Dobrze.
Ubrałam ulubione czarne wysokie koturny i w tym czasie do pokoju weszli chłopaki. Razem z nimi wybraliśmy się na uczelnię. Po drodze jeszcze rozmawialiśmy.
Na uczelni rozeszliśmy się każdy do swoich miejsc. Poszłam do swojej auli gdzie mają odbyć się moje zajęcia. Przed wejściem już było sporo studentów rozmawiający na różne tematy. Czekałam na wykładowcę i po chwili przyszedł. Otworzył nam salę, od razu weszliśmy. Zaczął nam wykłady na temat ekonomii.
*Po zajęciach*
Skończyły się zajęcia po 14:00. Nie chciało mi się siedzieć na nich, ale wytrwałam do końca. Wyszłam z uczelni i tam już była cała moja grupa.
- Jak tam? - zapytałam.
- Dobrze. A u ciebie? - spytał Simon.
- Świetnie. Nudno było, ale okej.
Ruszyliśmy do akademika. Gdy tam byliśmy zatrzymał nas jakiś chłopak.
- Siema. Robię imprezę u nas wpadnijcie. - powiedział.
![](https://img.wattpad.com/cover/350185124-288-k357771.jpg)
CZYTASZ
My love
Любовные романыAria Evans - piękna 20-latka z długimi włosami w kolorze różowego ciemnego blondu, 170 cm wzrostu i szczupłą sylwetkę. Jest znaną miliarderką dzięki swojemu ojcu, który wszystko przypisał przed śmiercią dla Arii chodź do ukończenia studiów się ukryw...