Rozdział 36

176 9 0
                                    

Pov Marek
Szliśmy właśnie w odwiedziny do Białacha bo mieliśmy przerwę. Idąc w stronę jego pokoju usłyszeliśmy znajomy nam głos. Wchodząc zamarliśmy.

- Góral, co ci się stało?- zapytała Natalia.

- Nawet nie pytaj.- powiedział w stronę mojej partnerki.

- Spadł ze schodów.- powiedziała Tamara po czym wybuchneliśmy śmiechem.

- Źle stanąłem.- powiedział, a my znów zaczęliśmy się śmiać.

- Nie ruszaj się!- krzyknęła lekko wkurzona Tamara.

- Dobra powiem wam jak było. Tylko się nie śmiejecie.- powiedział siedząc jak posąg.

- Dobra.- odpowiedziałem za siebie i moją dziewczynę.

- Nogi mi się poplątały.- powiedział po czym wszyscy zaczęli się śmiać.

Mnie ze śmiechu rozbolał brzuch, Natalia zrobiła się cała czerwona, Białach nie mógł złapać tchu, a Góral i Tamara się popłakali.
Myślałem, że już nic mnie nie zaskoczy. Ale czegoś takiego jeszcze nie widziałem ani nie słyszałem. Musiał nieźle przyłożyć o schody bo nabił sobie siniaka na czole, którego Tamara próbowała mu zakryć makijażem. Po służbie wróciliśmy do domu wspominając cały dzień bardzo miło.
______________________________________________

Witajcie w kolejnym rozdziale 👋
Jak mogliśmy się dowiedzieć Miłosz spadł ze schodów 😂
Wyobrażacie to sobie ❓🤔
Ja tak 😂

Piszcie kto ma się pojawić w następnym rozdziale 🤭
Pozdrawiam cieplutko kochani 🙂♥️

Policjantki i Policjanci ~ Tylko ty || Natalia i Marek Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz