Policjantki i Policjanci ~ Tylko ty || Natalia i Marek

Rozdział 22

Pov Natalia
Po kilku dniach doszłam do siebie. Nie widziałam Marka od prawie tygodnia. Wiedziałam, że cały czas się o mnie martwi. Wzięłam telefon z szafki, która znajdowała się obok szpitalnego łóżka i zadzwoniłam do Marka. Zgodził się przyjechać. Nie minęło piętnaście minut, a on był już na mojej sali.

- Co się stało?- zapytał siadając na krześle.

- Czemu mnie nie odwiedzasz?- odpowiedziałam pytaniem na pytanie.

- Nie chcesz mnie widzieć. Dlatego cię nie odwiedzam.- powiedział na co zrobiło mi się smutno.

- Skoro tak mówisz.- wypowiedziałam i skierowałam wzrok w stronę okna.

Siedzieliśmy w ciszy dobre kilka minut. Patrzyłam w martwy punkt tak samo jak Marek. Po chwili usłyszałam ciche westchnienie.

- Co mogę dla ciebie zrobić?- usłyszałam po chwili głos mojego chłopaka.

- Zostań tu ze mną.- powiedziałam i złapałam go za rękę.

Przesunęłam się trochę i pozwoliłam Korwickiemu usiąść obok mnie. Objął mnie ramieniem i spojrzał mi w oczy. Położyłam głowę na jego ramieniu i rozmawialiśmy o naszym wspólnym życiu. W tym samym momencie przyszedł lekarz.

- Dzień dobry pani Natalio. Może pani wyjść do domu.- powiedział przez co na mojej twarzy pojawił się uśmiech.

- To wspaniała wiadomość.- powiedziałam i wtuliłam się mocniej w Korwickiego.

- Piękna z państwa para. Zaraz przyniosę wypis.- powiedział i zniknął za drzwiami.

Po dwudziestu minutach byłam już przed szpitalem. Po powrocie do domu Marek zrobił mi wypasioną kolację. Po zjedzeniu posiłku usiadłam na kanapie. Korwicki przyszedł do mnie z miską popcornu i kocem. Przykrył mnie i usiadł obok. Koc był duży, więc przykryłam nim mojego partnera. Po obejrzeniu filmu położyliśmy się spać. Dzisiejszy dzień spędziłam naprawdę bardzo dobrze.
______________________________________________

Hejka kochani.
Wracam z nowym rozdziałem. Jest krótki ale zapewniam was, że następny będzie o wiele dłuższy. Nie wiem kiedy wstawię następny. Mam nadzieję, że się wam spodobał.

Miłego wieczoru.
Pozdrawiam cieplutko 🙂