6. A dlaczego nie?

129 9 0
                                    

Patrzę na aktywność tej książki i płacze, ze wzruszenia🥹
Jesteście kochani. Tyle komentarzy i wyświetleń 🥹

Jake

Carmen?
Wiem co się stało.
Przeczytałem czat.

~•~

Nie byłam pewna, czy jestem w stanie normalnie pisać. Chciałam z nim porozmawiać i to jak. Potrzebowałam go teraz, ale nie byłam na tyle silna emocjonalnie.
Jednak potrzeba wygrała.

Jake

Jake!
Jak dobrze, że jesteś

Wiem co się stało. Bardzo mi przykro.

Richy został napadnięty przeze mnie. Z mojej winy. Na moich oczach
To było potworne
Poszedł do lasu za krzykiem, bo myślał, że to Hannah
Coś go powaliło na ziemię
Nie mogłam nic zrobić
Zaczął pluć krwią
To było przerażające
Można było tylko krzyczeć

I powiedzieć mu, że wszystko będzie dobrze
Mówienie o tym potwornie boli

Jestem tu, Carmen.

Dziękuję, Jake
Zakończmy teraz temat

Naprawdę?
Nie chcę, żeby coś niewypowiedzianego wisiało między nami.

Masz rację, mam dużo więcej do powiedzenia
Po prostu zignorowaliśmy niezliczone groźby
Nawet, gdy Jessy została zaatakowana, po prostu kontynuowaliśmy
Straciliśmy Richy'yego, ale nadal nie ma śladu Hannah!
Ale będziesz mi powtarzał, że jesteśmy na dobrej drodze
Że musimy tylko pójść trochę dalej
Zapomnij o tym, to wszystko prowadzi donikąd

Czujesz złość.
Rozumiem to.

Masz na myśli, że próbujesz
Czy widziałeś kiedyś przyjaciela walczącego o życie?

Nie pozostaje mi nic innego, jak tylko powiedzieć, że jest mi szczerze przykro z powodu Twojej straty.
Ale nie mamy innego wyboru, jak tylko iść dalej.
Poddanie się to luksus, na który nie możemy sobie pozwolić w obliczu stawki o jaką gramy.

A dlaczego nie?
Dlaczego nie zablokować Cię po prostu tu i teraz?

W momencie odebrania przez Ciebie wtedy mojego telefonu, w Twoje ręce trafił też los Hannah.
Jej los stał się tego dnia Twoim ciężarem, tak samo jak jest moim.
Jedyne, co możemy zrobić, to nie stracić z oczu naszej ścieżki.
I nawet jeśli ta ścieżka czasami wydaje się nieskończona i nie do pokonania.
Więc nadal proszę - chodź nią ze mną do końca.

Pójdę. Ale robię to już by zakończyć to raz na dobre

:)
Już Ci to mówiłem.
A dziś jestem o tym jeszcze bardziej przekonany niż wtedy:
Znajdziemy Hannah, Carmen.
I Richy'ego
Czy możemy teraz kontynuować nasze dochodzenie?

Tak, jest dużo do omówienia
Jeżeli chodzi o Richy'ego to wszystko opowiedziałam na ten temat. Pakował się kiedy do niego napisałam. Usłyszał krzyki więc wbiegł do lasu i tam został zaatakowany

Wiesz, co może być tego przyczyną?

Myślę, że Richy mógł złamać jakąś zasadę świadomie

«𝑫𝑼𝑺𝑲𝑾𝑶𝑶𝑫» You brought this story to your life Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz