Krzątałam się po kuchni zdenerwowana.
JK-Hana uspokój się proszę Cię. Stres w twoim przypadku nie pomaga.
– Postaw się w mojej sytuacji Jeongguk. Nie wiem, jak wszystko odbije się na firmie.
JK-Firma jest teraz twoim największym zmartwieniem, naprawdę ?
– Zawsze była ważna.
JK-Spraw byś to ty stała się dla siebie najważniejsza.
– Oj proszę Cię. Jak wyglądam ?
Mężczyzna zmierzył mnie z delikatnym uśmiechem na twarzy.
– Tak źle ?
JK-Dla mnie zawsze będziesz najpiękniejsza jednak widać gołym okiem, że coś jest nie tak Hana…
– Zrozumiałam…
Odeszłam do zlewu, by włożyć brudne naczynia do zmywarki. Poczułam jak ramiona mężczyzny obejmują moje barki.
JK-Kocham Cię…
Zostawiłam wszystko i obróciłam się w jego stronę, wtulając się w tors mężczyzny.
– Jest tak wiele rzeczy, które mnie martwią.
JK-Wiem…
Po mieszkaniu rozszedł się dźwięk dzwonka do drzwi.
– Jeongguk ?
JK-Proszę, zaufajmy im. Oboje są nam najbliżsi…
Pokiwałam głową, patrząc, jak mężczyzna odchodzi. Po chwili Jimin i Eun stali przede mną w milczeniu.
Eun-Pani Lee ?
– Eun jesteś u mnie w domu, nie bądź oficjalna…
JK-Usiądźmy w salonie.
Eun i Jimin byli nam bliscy, więc postanowiliśmy wyznać im prawdę z prośbą, by dochowali tajemnicy. Oboje byli zaskoczeni moją chorobą, więc daliśmy im chwilę na oswojenie i wyszliśmy do kuchni.
– Czy Jimin się nie wygada ?
JK-Hana znamy się od lat, zaufaj mi… musimy wiedzieć, co dzieje się w firmie.
– Wiem…
Nagle mężczyzna i kobieta znaleźli się w pobliżu.
Jimin-Razem z Eun będziemy się zbierać. Chciałbym życzyć pani powrotu do zdrowia…
– Bądź szczery Jimin. Wiem, że w firmie ludzie mnie nie lubią…
Jimin-To nie do końca tak… może jest Pani wymagająca, ale jako przełożona przestrzega pani praw pracownika co wszyscy cenimy.
JK-Może Jimin mógłby mówić Ci po imieniu ?
Oboje się zmieszaliśmy. Formalność była podstawą naszego życia.
– W zasadzie jest mi to obojętne. Mów, jak uważasz…
Eun-Możemy jeszcze chwilę porozmawiać ?
Pokiwałam głową i odeszłam z kobietą na bok.
Eun-Czy między wami jest wszystko dobrze ?
– Tak…
Zauważyłam, że w jej oczach zebrały się łzy.
– Eun nie rób mi tego…
Eun-Mogę Cię przytulić?
– Nie.
Mimo mojego sprzeciwu kobieta objęła moje ramiona. Domyślałam się, że tego potrzebowała, więc to odwzajemniłam.
– Proszę zajmij się firmą pod moją nieobecność.
Eun-Obiecuje. Ale ty Obiecaj, że wyjdziesz z tego i będziesz szczęśliwa z tym przystojniakiem.
Spojrzałam za siebie na Jeongguk, który stał przy wyspie z Jiminem. Faktycznie można było na niego patrzeć godzinami.
…
JK-Zmęczona?
– Trochę…
JK-W takim razie połóżmy się.
– A może spacer?
JK-Wieczorem?
– Tak… W życiu dużo mnie ominęło przez pracę. Pomóż mi to nadrobić Jeongguk…
Mężczyzna przytulił moje ciało.
JK-Pomogę…
Ten dzień upłynął nam spokojnie w swoim towarzystwie. Spacerowaliśmy po parku do późnej nocy.
JK-Chciałbym pokazać Ci kilka miejsc w najbliższym czasie, o ile będziesz się dobrze czuła…
– Chętnie…
Spojrzałam na uśmiechniętego bruneta, po czym połączyłam nasze usta w pocałunku.

CZYTASZ
Królowa Lodu
أدب الهواةHana jest niezależną kobietą mającą dwadzieścia osiem lat. Ciężko pracowała by objąć posadę prezesa działu w firmie swojego ojca. Jej poukładane życie zaczyna się chwiać gdy zarząd firmy wymusza na niej małżeństwo jednak to nie jedyne zmartwienie ko...