1-Spokojny wieczór

862 15 3
                                    

Ten wieczór zapowiadał się w sumie spokojnie, leżałam przytulona do shane'a w salonie był jeszcze z nami tony i dylan. Oglądaliśmy jakiś nudny horror kiedy usłyszeliśmy dzwonek do drzwi
-ja nie idę- wykrzyknął shane
-też- krzyknęłam zaraz po nim bo wiedziałam że jako to najmłodsza będę musiała iść a było mi bardzo wygodnie przytulonej do shane'a
-ja też nie idę no to dylan zapraszamy do drzwi- powiedział jako ostatni tony.
Dylan mic nie odpowiedział tylko posłał tonemu znaczące spojrzenie i poszedł w kierunku drzwi wejściowych.
- dzień dobry rodzinko!!-usłyszeliśmy zaraz po dźwięku otwierania drzwi.
Zaraz potem w salonie staną mężczyzna na oko z 40 lat i kobieta 20-30 lat
- czyżby shane sobie kogoś w końcu znalazł - powiedział bardzo entuzjastycznie mężczyzna a ja posłałam pytające spojrzenie najpierw braciom a potem naszemu gościowi
- co ty gadasz przecież widać że to monet, czyżby to nasza słynna perełka- tym razem odezwała się kobieta
Po kilkunastu minutach przyszedł Vince i Will
- Witaj wujku, witaj mayu co was tu sprowadza- powiedział dosyć formalnie Vincent
-Witajcie mamy wam coś do przekazania
- więc słuchamy
-a więc tak-zaczęła ciotka- pobieramy się i spodziewamy się dziecka- powiedziała z entuzjazmem
-gratulacje ale mayu co ze ślubem z Adrienem,  przecież byliście zaręczeni- powiedział Vince
- No bo właśnie tak się zastanawialiśmy...

Hejka jak wam się podoba 1 rozdział. Jeszcze nie wiem czy będą regularne rozdziały ale wydaje mi się że będę wstawiać po 2 dziennie.Paaa

Rodzina Monet- Co By Było Gdyby...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz