^Alan^
Dzisiaj Łukasz przyszedł do mnie. Ucieszyłem się, ale coś się w nim zmieniło. Przyjrzałem mu się uważnie. I nagle mnie olśniło.
- Co ty zrobiłeś z włosami? - zapytałem zaciekawiony.
Na głowie miał ścięte po bokach włosy, a na środku pozostały dłuższe, które opadły mu na czoło. Wyglądał całkiem... Jest naprawdę... przystojny.
- To dlatego nie przyszedłem wczoraj - oznajmił.
Uśmiechnąłem się do siebie, po czym zaczęliśmy rozmawiać. Rozmawialiśmy o różnych rzeczach. O szkole zainteresowaniach. I lekko go wykorzystałem, przepisując jego pracę domową.
Przez cały czas się uważnie przyglądałem jego twarzy, sylwetce, każdym ruchom. Nie wiem czemu, ale bardzo mi to imponowało. Było w tym coś niezwykłego, nie ziemskiego.
Teraz leżę w łóżku i się zastanawiam. Co mi w nim nie pasowało?
CZYTASZ
On i jego szczęście
RomanceKażdy ma prawo do szczęścia. On chyba też. Poznaj historię chłopaka opisującego swój ostatni rok w liceum w dzienniku. Przekartkuj jego notatki i dowiedz się jaki naprawdę był. ©pojoasiarno 2015-2017