^Alan^
Ze zniecierpliwieniem czekałem na ogłoszenie wyników castingu. Nie mogłem się skupić na lekcjach (jakbym się na nich specjalnie skupiał normalnie) i byłem strasznie poddenerwowany. Parę razy Łukasz ściskał moją dłoń, gdy nikt nie patrzył.
Na jednej godzinie, gdy mięliśmy okienko poszliśmy na dach. Rzuciłem plecakiem na ziemię. Byłem straszliwie zdenerwowany. Chodziłem w tę i z powrotem. Nagle obok mnie pojawił się Łukasz, który przytulił mnie do siebie. Wtuliłem się w niego opierając swoją głowę we wgłębienie miedzy jego głową, a ramieniem.
- Dostaniesz się - pocieszał mnie.
Odsunąłem się troszeczkę do tyłu. Spojrzałem mu głęboko w oczy. Te zielone tęczówki przyciągały do siebie. Nachyliłem się w jego stronę. Dzieliło nas parę centymetrów. Musnąłem jego policzek. Szybko zabrałem swój plecak i zbiegłem na parter. Schowałem się w jednej z kabin w kiblu.
Przesiedziałem tam z dwie lekcje. W pewnym momencie usłyszałem jak ktoś wchodzi do środka.
- Alan! Wywiesili wyniki - oznajmił znajomy głos Łukasza.
Szybko opuściłem szkolną ubikację i stanąłem przed audytorium, gdzie na tablicy wisiała kartka z osobami, które będą grać w przedstawieniu. W kółku był Tomek, Sebastian, Łukasz, Krzysiek, Marysia, Ania, Paweł, Kasia i Dominik. Spojrzałem się w miejsce gdzie był wynik castingu. DOSTAŁEM SIĘ!!! Odwróciłem się do tyłu, a za mną stał blondyn. Spojrzałem na niego i uśmiech znkił z mojej twarzy, a pojawiło się dziwne zmieszanie. On też nie wyglądał na specjalnie zadowolonego lecz był szczęśliwszy niż ja. Wymieniliśmy ze sobą spojrzenia, po czym odeszłem.
- Dostałem się - oznajmiłem przechodząc obok niego.
CZYTASZ
On i jego szczęście
RomanceKażdy ma prawo do szczęścia. On chyba też. Poznaj historię chłopaka opisującego swój ostatni rok w liceum w dzienniku. Przekartkuj jego notatki i dowiedz się jaki naprawdę był. ©pojoasiarno 2015-2017