^Alan^
Obudziłem się z myślą, by nie iść do szkoły, ale dzisiaj miała być pierwsza próba przedstawienia. Z niechęcią wstałem z łóżka i przebrałem się w jakieś ciuchy. Wsiadłem na motor i pojechałem do szkoły.
Większość dzisiejszego dnia spędziłem w towarzystwie Sary. Nie miałem odwagi spojrzeć Łukaszowi prosto w oczy. Ja się zmieniłem. Ale dlaczego? Wiem, że Łukasz ma na mnie taki wpływ, ale jest on niesamowicie silny, co mnie niepokoi.
Na próbie poznałem Tomka i Sebastiana. Są całkiem spoko nawet jak na takich lalusiów grających w teatrze. Dziwne, że nigdy ich nie spotkałem. Może to dlatego, że Tomek zachowuje się jak jakiś pedał, mimo, że jest w moim wieku to wydaje mi się, że ma pięć lat mniej. A Sebastian doszedł do naszej szkoły dwa tygodnie temu do drugiej klasy. Wyglądali jakby byli parą, ale ca ja się będę wtrącać w ich życie. Poza tym są całkiem mili i sympatyczni.
Moją partnerką, jako Julia, była Kasia. Ładna, szczupła blondynka o czekoladowych oczach. Od razu mi się spodobała. Czytając scenariusz, zauważyłem, że jest scena z całowaniem. Chyba mi się przyfarciło.
CZYTASZ
On i jego szczęście
RomansaKażdy ma prawo do szczęścia. On chyba też. Poznaj historię chłopaka opisującego swój ostatni rok w liceum w dzienniku. Przekartkuj jego notatki i dowiedz się jaki naprawdę był. ©pojoasiarno 2015-2017