^Alan^
Przez cały dzień nie mogłem się skupić. Czemu on prosił mnie o pomoc? Co się z nim stało? Czy wszystko było w porządku?
Nie mogłem tego sprawdzić, bo nie mogłem wyjść z łóżka (zatroskana mama), a telefon wczoraj rozwaliłem (nie warto pytać).
Jedyne co mogłem dzisiaj to czekać na niego i uzbrajać się w cierpliwość, której mi powoli brakowało.
CZYTASZ
On i jego szczęście
RomansaKażdy ma prawo do szczęścia. On chyba też. Poznaj historię chłopaka opisującego swój ostatni rok w liceum w dzienniku. Przekartkuj jego notatki i dowiedz się jaki naprawdę był. ©pojoasiarno 2015-2017