Moja sytuacja wygląda tak. Od przeprowadzki minął już miesiąc. Od miesiąca wiem, też, że jestem czarownicą. Jak wiele rzeczy może wydarzyć się w ciągu miesiąca. Tak wiele nie działo się w ciągu całego mojego życia, jak w przeciągu tych ostatnich tygodni. Ogromny napływ nowych informacji na początku zupełnie mnie przybił, ale teraz wiem, że dzięki nim jestem silniejsza. Jestem inna. Jestem sobą. Stałam się tym, w co jeszcze parę tygodni temu zupełnie nie wierzyłam, myślałam, że takie rzeczy jak magia nie istnieją. Czy to oznacza, że ja też nie istnieję? Wiem jednak, że co by się nie działo muszę zachować pozory. Musze być z pozoru normalna i wiedzieć, że życie musi trwać bez względu na wszystko.
Boli mnie, że muszę kłamać, ale wiem, że tak trzeba. Nie mogę nic dać po sobie poznać.
"Nie mogę nic dać po sobie poznać. " Tak, chyba mi nie wyszło. Pewnego dnia siedząc na stołówce Oskar zauważył, że coś mnie trapi. Myślałam wtedy co zrobić, żeby odnaleźć zaklęcie otwierające portal do Difseid'u. On nie wiedział nad czym prowadzę wewnętrzną dyskusję, ale zauważył, że coś jest na rzeczy.
- Co ci? - zapytał
- Nic .
- Daj spokój, przecież widzę. - Nic na prawdę.
- Nie kłam mi. Powiedz.
- Ale nic mi nie jest. Chociaż...
- Chociaż...
- To wszystko przez ostatnie wydarzenia w moim życiu. To mnie przytłacza.
- Biedactwo. Chodź tu. - przytulił mnie - Dasz rade. W końcu pogodzisz się z tym, że jesteś adoptowana.
- Ale tu nie chodzi tylko o to. Po prostu... - chyba powiedziałam za dużo. Wpatrywałam się w jego oczy nie wiedząc co mu powiedzieć. O ile byłoby łatwiej, gdyby on o wszystkim wiedział. W głowie miałam pustkę. Nie wiedziałam jak mam mu skłamać.
- O co jeszcze chodzi?
- Aaaa nic ważnego.
- A ja myślę, że to coś ważnego.
- To taki mały babski drobiażdżek - próbowałam jakoś wybrnąć z tej sytuacji. "To wcale nie drobiażdżek " - pomyślałam - "Ty i tak byś tego nie zrozumiał "
- Mimo wszystko powiedz mi o co chodzi?
- Ja... nie mogę...
- Jesteś taka tajemnicza. Lubię to w tobie.
- W końcu każdy człowiek powinien być tajemnicą. - zachichotałam krutko - gratuluję.
- Co?
- Poprawiłeś mi humor.
- Sam... mam pytanie.
- Tak?
- Powiedz...- wziął głęboki oddech - nie chciałabyś się ze mną umówić? - powiedział jednym tchem.
CZYTASZ
Z pozoru normalna ✔
FantasySamanta Mejson to z pozoru normalna dziewczyna, jednak ostatnie wydarzenia mocno nią wstrząsnęły. Śmierć ojca i przeprowadzka wydobyły z niej emocje , których jeszcze nigdy wcześniej nie miała. Pod wpływem tego Sam odkrywa swoje nowe zdolności. Do...