WAŻNA NOTKA POD ROZDZIAŁEM
*przed świętami*
Opowiem wam w skróci co się działo w ciągu ostatnich 3 tygodni. Po pierwsze mój związek z Dylanem kwitnie, jest mi z nim na prawdę dobrze i nie wyobrażam sobie życia bez niego. Znajomość z Aleciem zmieniła swój tor, gdyż staramy się mieć przyjazne relacje, a chłopak nie zachowuje się wobec mnie dwuznacznie. Z Martiną się pogodziłam poza tym długo bez siebie nie wytrzymałyśmy. Kontakt z Federico mi się jedynie osłabił, lecz stara się raz w tygodniu przychodzić do nas na obiad. A co ze szkołą. Powiem wam tyle że ostatnie tygodnie były katorgą. Rozumiem koniec semestru itp ale bez przesady. Organizowana jest także wycieczka przez panią Brown po Argentynie, na którą cała nasza ekipa jedzie, więc będzie wspaniale. Aktualnie jest 21 grudnia i właśnie u mnie w domu jest organizowana przyjacielska wigilia, ponieważ jutro już każdy wyjeżdża. Dylan wraz z Aleciem do Nowego Jorku do dziadków, Allison z rodzicami do Londynu, Fede z ciocią Stellą lecą do Włoch, Tina i Tyler tylko zostają. Ja natomiast wraz z rodzicami lecimy do rodziny w Breckenridge w stanie Kolorado.
-Zaniosłeś prezenty pod choinkę?! -krzyczę do Federico który krząta się w kuchni
-Nie zjadłem - odpowiedział a ja zachichotałam
Przyszłam do kuchni i przyglądałam się mojemu kuzynowi, który dokańcza robić pudding
-Widać że będzie z ciebie dobry Master Chef - oznajmiłam, a na jego twarzy zagościł ogromny uśmiech
-A jakże by inaczej - oświadczył
-To ja mój drogi idę się ubrać - dodałam kierując się do swojego pokoju.
Z szafy wyciągnęłam sukienkę, którą specjalnie kupiłam na to przyjęcie. Była to czerwona rozkloszowana sukienka do kolan. Z idealnymi zdobieniami po bokach.
Włosy lekko zakręciłam na lokówce i spięłam. Natomiast makijaż był minimalistyczny, lecz główną rolę grały czerwone usta.
Zadzwoniła właśnie dzwonek do drzwi. Poszłam więc je otworzyć.
-Cześć piękna - powiedziała witając się ze mną Allison, a następnie Tina
-Hej - odpowiedziałam
-A ze mną to się już nie przywitasz? - wyskoczył z za futryny Tyler
-Chodź tu - powiedziałam przytulając się do chłopaka - zapraszam do jadalni, a prezenty pod choinkę - dodałam
-A gdzie jest reszta? -spytała Martina?
-Dylan z Aleciem zaraz przyjadą- oznajmiłam w chwili kiedy zadzwonił dzwonek do drzwi - albo już przyjechali - dodałam kierując się do drzwi
-Cześć kochanie- powiedział Dylan całując mnie na powitanie
-Hej - odpowiedziałam
-Halo, ja też tu jestem - powiedział Alec, w trakcie kiedy ja się całowałam z brunetem
CZYTASZ
Our History || Dylan O'Brien ✔️
Fiksi PenggemarOna chce nowego życia bez przeszkód. On chce ją poznać. ⚫uczucia ⚫emocje ⚫słowa Historia, która zmieni wszystko. Na ich drodze stanie mnóstwo przeciwieństw. Pytanie czy dadzą radę je przezwyciężyć. okładka by @crystalllison Copyright...