-Panie władzo możemy z nim porozmawiać? - zapytał po raz kolejny Alec próbując wyciągnąć Tylera z aresztu
-Ma odsiedzieć 48h nie minęła nawet doba, miał przy sobie narkotyki niech się państwo cieszą, że on nie jest w gorszej sytuacji - powiedział policjant
-Ale my chcemy się tylko z nim zobaczyć - wtrąciła się Martina robiąc oczka kota ze Shreka
-Niech ci będzie, ale tylko ty możesz - odpowiedział przekupiony policjant
-Bardzo panu dziękuję - krzyknęła szczęśliwa blondynka rzucając się mu na szyję
-Wystarczy młoda damo, a teraz idź do chłopaka - oznajmił
-To mój brat -poprawił go dziewczyna - za niedługo wrócę - zwróciła się do nas
Kiedy Martina poszła do Tylera my siedzieliśmy w poczekalni. Oczywiście relacja moja i Dylana była skomplikowana. On zachował się jak dupek a ja jak szmata, ale co poradzić. Najgorsze jest to, że niczego nie pamiętam. Kompletnie niczego. W sumie on też niczego nie pamięta, więc nie wiemy czy w 100% do czegoś doszło. Moje rozmyślenia przerwał dzwonek telefonu. Na wyświetlaczu pojawił się numer Federico. Bosz na śmierć o nim zapomniałam.
-Hej Federico, co z tobą? gdzie jesteś? wszystko w porządku? - zaczęłam na jednym wdechu mówić miliony pytań
-Z luzuj majty Kate, ze mną wszystko w porządku tylko jak się obudziłem to tak mnie głowa napierdzielała
-Tak wiem sama też tak miałam, a tak właściwie to gdzie jesteś? -zapytałam
-A wiesz obudziłem się u mojego starego kumpla, mieszkał we Włoszech, a teraz do Vegas przyjechał - powiedział
-Wiesz ja siedzę na posterunku policji, Tylera wsadzili - oznajmiła
-Serio za co? - zapytał przez śmiech
-To nie jest śmieszne, wsadzili go za narkotyki, ale powiedzieli że wypuszczą go 48h po zatrzymaniu - powiedziałam
-Podaj adres to zaraz tam będę
-Czekaj zaraz się dowiem - powiedziałam do telefonu - ej na jakiej jesteśmy ulicy ? - zapytałam chłopaków, bo Allison udała się do łazienki
-Blake Street 23 - odpowiedział Alec, bo Dylan gapił się w swój telefon
-Blake Street 23 - zwróciłam się do Federico
-Ok zaraz będziemy - odpowiedział
-Jak to my ?- zapytałam, lecz włoch się rozłączył
Zrezygnowana wyłączyłam telefon i czekałam aż mój kuzyn z kimś przyjedzie.
Po kilku minutach w końcu wyszła Martina, ale z Tylerem.
-Ta dam - powiedziała pokazując na szatyna
-Jak go wyciągnęłaś? - zapytał zdziwiony Dylan
-Urok osobisty - odpowiedziała pięknie się uśmiechając
-I wielki tyłek - dodał Tyler, przez co dostał w ramię od swojej siostry
-Wolałbyś tam dalej siedzieć? - zapytała
-Oczywiście, że nie - wyszczerzył się chłopak - może byśmy coś zjedli? - zasugerował Tyler
-Tak - odpowiedzieliśmy wszyscy chórem
-Ludzie ja muszę wracać do Nowego Jorku - dodał Alec - mam jutro egzamin, a do tego mam wieli tatuaż na szyi
-Nie spinaj się może jest z henny - zaśmiała się Tina
CZYTASZ
Our History || Dylan O'Brien ✔️
Fiksi PenggemarOna chce nowego życia bez przeszkód. On chce ją poznać. ⚫uczucia ⚫emocje ⚫słowa Historia, która zmieni wszystko. Na ich drodze stanie mnóstwo przeciwieństw. Pytanie czy dadzą radę je przezwyciężyć. okładka by @crystalllison Copyright...