39

5.9K 343 6
                                    

Całą niedziele mocno pada. Nici z wyjścia z domu... nadal leżąc w łóżku weszłam na portal SEE.U na którym nie byłam parę miesiecy i rozpoczęłam czat z przyjaciółmi. Przyjaciele... jakie to piękne słowo
Ja: hej lamusy
Piter: ooooo Jula ;)
Matt: dawno cię tu nie było
Ja: teraz jestem
Matt: co tam
Ja: pamiętacie że dziś kino???
Piter: jasne mała nie panikuj. O 16 tak?
Ja : zgadza się
Luke: i pewnie jakaś pierdolona komedia romantyczna
Ja: horror idioto
Piter: przecież nie znosisz
Ja: wy lubicie
Piter: kochana :*
Ja: mrrrr
Luke: zwymiotuje!!!!
Ja: a temu co???
Hulk: nie chce powiedzieć
Matt : tyle tylko że jakaś lalka go w chuja zrobiła
Ja: i nie poruchałeś biedaku??
Luke: nie było ciebie obok
(Skłamał wiec dotrzymuje obietnicy)
Piter: znowu zaczynacie!!
Ja: ale co?
Luke: co?
Matt: możecie być mili dla siebie chociaż dzień
Ja: spróbuje
Luke : nie
Ja: próbowałam... Debil!!
Luke: dziecinada laluniu
Ja: a lalunia lepsza od debila niby?
Luke: zależy kto mówi :D
Piter: ejjjjjjj spokój kurwa
Ja: chcesz się bić Piter???
Piter: o nieee przepraszam... nie bij mnie błagam!! :(
Ja : noo i niech to się wiecej nie powtórzy
Matt: co robicie?
Ja: łóżko
Piter: książka
Hulk: obiad
Luke : wszystko co powyżej. A ty cioto
Matt: pisze z debilami
Piter: pozdrów ich
Matt: ok
Matt: ej ludzie
Ja: co
Matt: macie pozdrowienia hahahahah
Ja: tylko ja poczułam się urażona??
Luke: sam jesteś debilem Matt
Matt: ciebie i tak nikt nie pobije

Króciutki ale sen nie daje pisać. Papa

PRAGNIJ MNIEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz