Perspektywa Charliego:
Siedzę już 10 minutę trzymając mojego przyjaciela za rękę.
Patrzyłem na jego bladą twarz i rozcięte usta.Moje słone łzy spływały po zimnych policzkach. Od płaczu zaczęła mnie boleć głowa, więc na chwilę musiałem zostawić Leondre i poszedłem do najbliższej pielęgniarki.
-Przepraszam-podszedłem do wysokiej, młodej pielęgniarki.
-Tak?-odwróciła się w moją stronę,machając swoimi blond włosami.
-Ma pani jakieś tabletki na ból głowy?-podrapałem się po karku.
-Jasne-włożyła rękę do kieszeni białego fartucha i wyjęła z niej białą fiolkę-Proszę-podała mi jedną tabletkę, którą wcześniej wyciągnęła z opakowania.
-Dziękuję. Pani...
-Chloe-podała mi rękę.
-Charlie-Wyciągnąłem w jej stronę rękę lekko ją ściskając.-Dziękuję za tabletkę i do widzenia-pożegnałem się i poszedłem w stronę toalety.
Nalałem do plastikowego kubeczka wody i połknąłem leki.
Gdy spojrzałem w lustro przestraszyłem się samego siebie.
Jestem cały blady, a pod oczami mam duże wory.
Obmyłem twarz zimną wodą.Gdy miałem wracać do Leondre wpadłem na lekarza, wychodzącego z jego sali.
-Panie doktorze, czy to coś poważnego?-spytałem. Lekarz spojrzał w swój notatnik.
-Pacjent ma stłuczone płuca, można wiedzieć co się stało?
-Chyba... Został pobity-zeszkliły mi się oczy-Co to znaczy, że ma stłuczone płuca?
-stłuczone płuca to uszkodzenie płuca polegające na powstawaniu mnogich krwotoków oraz obrzęku pęcherzyków płucnych i tkanki śródmiąższowej przypominających zapalenie płuc. Jest następstwem urazu t..
-Nic z tego nie rozumiem-przerwałem mu lekko się śmiejąc-Jakie są tego objawy?
-krwioplucie, zaburzenia rytmu serca, duszności i sinica.-zaczął wymieniać a mi zaczęło robić się duszno-Pacjent jest wtedy niespokojny, blady, spocony, oddycha szybko i płytko.
-Dobrze, a kiedy się obudzi?
-To już nie zależy od nas...-odwrócił się i podszedł do innego pacjenta.
Nie wybaczę sobie jeśli stanie mu się coś poważnego.Czemu to ja wtedy nie poszedłem do tej cholernej łazienki?!
Kopnąłem jedno z krzeseł, następnie wchodząc na salę do Leo.
Od tamtej pory leży ciągle w tej samej pozycji. Tak samo jak leżą ludzie pochowani do trumny...
Usiadłem obok niego a po chwili usłyszałem dźwięk SMS. Wyjąłem go z kieszeni i odblokowałem.Od:Jasiek
"Zaraz będziemy"
Do:Jasiek
" "Będziemy" ? Kto będzie?Żeby zamieszania nie robić..."
Od:Jasiek
"Ja, Nikola, Julka i Rafał.
Schowałem IPhone'a z powrotem do kieszeni. Złapałem przyjaciela za rękę i modliłem się, żeby otworzył oczy.
*****10 Minut później****
Obudził mnie czyjś dotyk na moim ramieniu. Uniosłem głowę, otwierając zaspane oczy.
-Charlie? Co z Leo?-spytał mnie Jasiek a za nim stała Nikola z Julką.
-Lekarz mówił, że ma stłuczenie płuc.-znowu na samą myśl o tym chce mi się płakać jak małe dziecko...
Gdy powiedziałem ostatnie słowa Nikola przytuliła się do przyjaciółki i zaczęła głośno szlochać.
CZYTASZ
Kto to BaM? 1&2&3|BaM|ZAKOŃCZONE
Fanfiction(Rakowe przepraszam)W TRAKCIE EDYTACJI Cześć pierwsza "Spojrzałam się na bruneta,który uśmiechnął się do mnie pedofilsko i rozłożył ręce na znak abym się przytuliła.Oj nie ! Ciebie chłopczyku nie przytulę!Podeszłam do niego i kiedy miał zacisnąć ju...