-Teraz idziemy do hotelu i spać?-spytałam popijając shake'a truskawkowego,wychodząc z kawiarni.
-Yhm-Wymruczała Nikola-O Boże!
-Co?-wszyscy z przerażeniem spojrzeli się na nastolatkę.
-Koncert Zenka!-krzyknęła,podchodząc do płotu z wielkim plakatem.
-O Boże!-podbiegłam do niej czytając wszystkie informacje z ogłoszenia.
-Kto to w ogóle jest?-spytał Charlie,pokazując na wiszącą kartkę.
-A no tak,wy go nie znacie-zaczęła brunetka- to jest popularny wokalista z zespołu Akcent.
-Fajną mają muzę?-zapytał Leo,biorąc łyk shake'a czekoladowego.
-Bardzo..-odpowiedziałam-Jest za dwie godziny i bilet kosztuję 10 złotych.Idziemy?
-No,nie wiem...-pokręcił głową Charlie.
-No prosimy..-zrobiłyśmy z dziewczyną miny na smutne szczeniaczki.
-Okay..-zgodził się Leondre-Idziemy Charlie?
-No,dobra-wywrócił oczami blondyn.
-Wzięłaś tą koszulkę?-zapytałam przyjaciółkę.
-Tak,a ty?
-Tak!-krzyknęłam i zaczęłyśmy piszczeć.Od zawsze marzyłyśmy aby go zobaczyć na żywo i w końcu to się spełni,pójdziemy na jego koncert!
-A gdzie to jest?-przerwał nam Charlie.
-Na plaży o 22.-odpowiedziałam,po czym ruszyliśmy w stronę Hotelu się przyszykować na koncert naszych marzeń.
Założyłam na siebie czarne spodnie z dziurami na kolanach i bluzkę tego samego koloru z napisem "Jestem gwiazdą,która w nocy lśni".
Nikola ubrała białe rurki z przetarciami i czarną koszulkę z nadrukiem "Przez me oczy zielone oszalałeś".
-Idziemy?-zapytałam przyjaciółki,otwierając drzwi od pokoju.
-Tak,już-sięgnęła po swój telefon i schowała go do kieszeni-nie mogę się doczekać!
-Ja też!-wyszłyśmy,zamykając za nami drzwi i poszłyśmy w kierunku pokoju chłopaków.
Kiedy przyłożyłam rękę do ich drzwi z zamiarem zapukania,otworzyły się.W progu stał Leondre.Miał czarne spodnie i białą bluzę,oczywiście z wyciętymi rękawami,a kaptur miał zarzucony na łeb.
-Charlie!-krzykną w głąb pokoju a chłopak jak na zawołanie staną obok.
-Jestem,mam fałszywy dowód.-mrugną do przyjaciela.
-Ale o co wam chodzi?-zapytała brunetka.
-No,mam fałszywy dowód to będziemy mogli kupić sobie po piwie-powiedział,jakby to była najnormalniejsza rzecz na świecie...
-My nie pijemy!-odreagowałam.
-Ale my tak-poruszał brwiami Devries,zamykając pokój na klucz.
-Nie wiedziałam,że pijecie..-spojrzała na mnie ze zdziwieniem,Nikola.
****************
Jesteśmy pod sceną i czekamy aż Zenek z Ryszardem wejdą na scenę.Leondre z Charliem ze znudzeniem przeglądają coś na telefonach,a my się niecierpliwiłyśmy.
-Boże..Kiedy się zacznie?!-oburzyłam się.
-Nie w..Patrz!-krzyknęła pokazując na podświetloną scenę, a po chwili pojawiły się dwie postacie i zaczęła lecieć melodia mojej ulubionej piosenki-"Gwiazda"-To właśnie do niej nawiązuje mój napis na koszulce.Kiedy chłopaki usłyszeli pierwsze słowa piosenki,głośno westchnęli i z niedowierzaniem obserwowali nas.
CZYTASZ
Kto to BaM? 1&2&3|BaM|ZAKOŃCZONE
Fanfiction(Rakowe przepraszam)W TRAKCIE EDYTACJI Cześć pierwsza "Spojrzałam się na bruneta,który uśmiechnął się do mnie pedofilsko i rozłożył ręce na znak abym się przytuliła.Oj nie ! Ciebie chłopczyku nie przytulę!Podeszłam do niego i kiedy miał zacisnąć ju...