A kiedy przyjdzie także po mnie (Servamp || Lawless x Licht)

1K 29 4
                                    

  A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy...


Spłyną przeze mnie dni na przestrzał
Zgasną podłogi i powietrza.
Na wszystko jeszcze raz popatrzę
I pójdę nie wiem gdzie - na zawsze.
 

[Gdyby, jeśli, pewnego dnia. Wizja autora, bo się zdarzyła. Przepraszam.]

W pewnym wieku Licht nie mógł sobie wyobrazić tego stanu.

Potem był u jego progu, lecz jeszcze odsuwał perswazję na bok.

A ona się na niego czaiła. Jesień życia. Starość. Złapała go w zakrzywione szpony, które przedstawiały się nie mniej przerażająco niż jego własne palce, ogarnięte reumatyzmem. Spod dłoni wymykały się klawisze. Wraz z czasem ulatywała możliwość gry na pianinie chociażby. Kolejna z grona licznych.

Czuł się nieomal bezużyteczny. Gdyby nie Lawless, Jakylland pewnie pogrążyłby się spokojnie w otchłań. Zapominałby i byłby zapominany, nie mógłby, nie chciał, nie umiał, nie wiedział.

A ten głupi jeż przy nim został. Mówił: Nigdzie nie idę, Angel-chan. I do siebie, gdy myślał, że Todoroki nie słyszy: Nie zostawię cię, denpa.

Przecież nie możesz nic zrobić, ty cholerny wampirze. Nie przypominam sobie, żebyśmy brali ślub.

Hyde tam był. Jekylland mógłby przysiąc, że jakoś czuł jeszcze obecność servampa, gdy dusza odłączyła się od skamieniałego ciała.

Denpa – japoński termin określający kogoś, kto nie ma szczególnie mocnego połączenia z rzeczywistością. Czyli Licht za swoją anielskość.


Tutti frutti || oneshoty z anime || √Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz