Perspektywa [Prince of Stride: Alternative || Fujiwara Takeru x Yagami Riku]

475 10 10
                                    

Riku nie szalał za rozciąganiem, choćby ze względu na aspekt bolesności i nudy, ale też nie należał do szczególnie zażartej opozycji.

Akceptował, że to konieczność; nie chciał przecież przysporzyć sobie i swojemu ciału problemów.

Nie specjalne widziało mu się też awanturowanie z Takeru, który pilnował jego właściwej rutyny i pewnie nie odstąpiłby odeń łatwo.

Z czasem jednak było gorzej. Nie, żeby próg bólu mu się obniżył. Uczucia jednakże się zmieniły.

Uważał to wszystko za specyficzne.

Co jakiś czas on i Takeru wybierali się gdzieś sami. Siedzieli vis-a-vis i w ciszy popijali swoje napoje przez słomki, zerkając tylko na siebie nieśmiało.

Byli wówczas cali obrazami nieśmiałości i niewinności, zwykle nie wybiegając nawet myślami do możliwości ściskania rąk. Ale cieszyli się sobą nawzajem. Tym czasem i obecnością.

Yagami nie mógł nie szukać drugiego dna, więc niekiedy jeszcze zastanawiał się nad tym i owym. Czy powinien okazywać więcej uczuć? Powinni być fizycznie bliżej? Całować się? Co z tego wszystkiego będzie? Szybko robiło mu się gorąco, a jego żołądek zalewało poczucie zdenerwowania, toteż przestawał myśleć.

I tak mijały chwile odosobnienia.

Potem jednak wzywało ich szkolne życie.

Rozmawiali normalnie. Normalnie trenowali.

Normalnie się rozciągali - i tylko dłonie Fujiwary na jego ciele nie powodowały normalnych wrażeń. Nie złe, nie. Odmienne. Silne.

Tutti frutti || oneshoty z anime || √Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz