Avril's POV
Przekroczyłam próg domu. Od razu Charlie na mnie wpadł i mocno mnie przytulił.
- Gdzie ty byłaś? Martwiłem się - powiedział.
- Dusisz mnie - jęknęłam.
- Nigdy więcej nie uciekaj. W ogóle, dlaczego to zrobiłaś? - spytał z przejęciem. Nic nie mówiąc, wzruszyłam ramionami, po czym poszłam do swojego pokoju.
Wrzuciłam brudne ubrania do prania, a sama udałam się do salonu.
- Przepraszam, że wykrzyczałem wtedy to wszystko przy Leo. Nie powinienem wpieprzać się w wasze relacje - powiedział mój brat.
- To niczego nie zmieni. Myliłeś się. Nie kocham Leo, już nie - odpowiedziałam, patrząc prosto w oczy blondyna.
- Nie mów tak, dobrze wiemy, że to nie prawda - pokręcił głową.
- To prawda, nie moja wina, że nie chcesz w to wierzyć - wzruszyłam ramionami, po czym usiadłam na kanapie i włączyłam telewizor.
- Wrócił do domu - powiedział Charlie, stając przede mną.
- I co w związku z tym? Mam do niego iść, błagać o powrót czy jak? - odpyskowałam.
- Nadal masz do mnie żal o tę kłótnię? - spytał.
- Nie, bo nie mówiłeś prawdy. Zresztą, pomogłeś mi, dziękuję - uśmiechnęłam się. Wyłączyłam telewizję i poszłam do swojego pokoju.
- Co się tam wydarzyło? - spytał brat zza drzwi.
- Nic.
- Czuj się jak u siebie - powiedział z uśmiechem Jake. Jego dom jest ogromny, minimalistyczny, ale przytulny.
- Postaram się - odwzajemniłam gest.
- Zaprowadzę cię do twojego pokoju - chłopak pociągnął mnie za rękę.
Przeszliśmy przez długi korytarz, a na samym jego końcu skręciliśmy do pomieszczenia po prawej stronie.
Pokój ma pastelowo - fioletowe ściany, duże białe łóżko i tego samego koloru szafę z przesuwnymi drzwiami.
- Jest śliczny - powiedziałam i przytuliłam kolegę. - Dziękuję - dodałam.
- Zrobiłabyś to samo, gdybym był w takiej sytuacji - odpowiedział i pocałował mnie w czubek głowy.
- Jesteś pewna? - znów usłyszałam głos brata.
- Jestem pewna. Nic się nie wydarzyło - odpowiedziałam.
- George organizuje domówkę. Będą tylko najbliżsi znajomi, idziesz? - spytał mnie Jake, gdy jedliśmy kolację.
- Tak, jeśli nie będzie miał nic przeciwko - odpowiedziałam z uśmiechem.
- Nie będzie miał. Polubił cię - chłopak się uśmiechnął. - Możesz już iść się szykować, bo za godzinę jedziemy - dodał.
- To dobry pomysł - lekko się zaśmiałam i poszłam do pokoju.
Wybrałam strój na dzisiaj, po czym się przebrałam.

CZYTASZ
You broke me | L. D.
FanfictionAvril Lenehan, siostra Charliego Lenehana, ma szesnaście lat. Chodzi do szkoły wraz ze swoim chłopakiem, a najlepszym przyjacielem brata - Leondre. Ich miłość jest piękna. Pewnego dnia dziewczyna dostaje SMSa od chłopaka z prośbą o spotkanie. Leo zr...