29

185 11 32
                                    

Avril's POV

Mimo, że jest sobota, wstałam o ósmej rano.

Poczłapałam do łazienki, gdzie uczesałam się w niechlujnego koka. Następnie wróciłam do pokoju. Znów położyłam się na łóżku, ale po kilku minutach wstałam, zawinięta w kołdrę jak naleśnik, i poszłam do salonu.

Usiadłam przy drzwiach na taras i patrzyłam się przez zapadaną szybę.

Pogoda dzisiaj nie dopisuje całkiem jak mój humor.

Siedziałam tak do czasu, aż nie zaczęło mi głośno burczeć w brzuchu.

Zostawiłam kołdrę i poszłam do kuchni. Zrobiłam sobie herbatę oraz kanapkę z masłem orzechowym.

Ten dzień nie zapowiada się na ciekawy. W zasadzie będzie okropny.

Zanim zagotowała się woda zdążyłam zjeść kanapkę. Dlatego do salonu wróciłam tylko z kubkiem herbaty.

Znów zawinęłam się w kołdrę. Wystawiłam tylko jedną dłoń, w której trzymałam czerwony kubek z gorącym napojem.

Jake's POV

Czekałem na telefon od Avril. Wiem, że mnie teraz potrzebuje. Niestety mój smartfon pozostał cichy.

Rano napisałem SMS'a do blondynki.

Do: Avi 😍😍:
Jak się czujesz?

Jednak, gdy nie odpisywała przez następną godzinę, stwierdziłem że dłuższe czekanie nie ma sensu.

Próbowałem zająć się sobą, lecz myśli zawsze uciekały do Avril.

Ta dziewczyna bardzo mnie intryguje. Jest dość nieczytelna, tajemnicza, nieśmiała, a za razem otwarta, szczera i bezpośrednia.

Leondre's POV

Od rozmowy z Avril zacząłem chodzić do szkoły. Z tą różnicą, że z nikim nie rozmawiałem. Zwyczajnie mi na tym nie zależało.

Charlie przez pierwszy tydzień próbował nawiązać ze mną kontakt, ale zrezygnował, gdy jego starania nie przynosiły rezultatów. Zawsze tak robił i chyba już nigdy tego nie zmieni.

Walter kilka razy proponował mi wspólną grę w nogę czy kosza, ale odmawiałem. Jakoś bardziej interesowało mnie siedzenie w jednym miejscu i słuchanie muzyki na słuchawkach.

Poprzez plotki dowiedziałem się, że Charlie znalazł sobie swoją drugą połówkę. Powszechnie wiadomo, że nie powinno się ufać plotkom, więc sam tego nie zrobiłem. Zapytałem go o to, lecz on wyjechał do mnie z tekstem "Nagle zaczęło cię interesować moje życie? Weź się odpierdol". W takim razie odpuściłem.

Kilka razy widziałem Avril gdzieś w parku lub w sklepie. Chciałem podejść, pogadać, może dowiedzieć się czegoś odnośnie zachowania Charliego, ale za każdym razem rezygnowałem.

Wczoraj wieczorem, gdy siedziałem sam w domu - bo mama pojechała na weekend do ciotki, a Tilly do znajomych - usłyszałem dzwonek do drzwi.

Pierwsze, o czym pomyślałem, to to, że moja mama zapomniała kluczy i wróciła po nie, ale się pomyliłem. Bardzo się pomyliłem.

You broke me | L. D.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz