20

216 10 33
                                    

Charlie's POV

Czekałem na jakikolwiek odzew ze strony Avril. Jednak ona jedynie usiadła na łóżku i patrzyła się przed siebie.

- Powiesz coś? - spytałem, również się podnosząc do pozycji siedzącej.

Blondynka nic nie odpowiedziała, jedynie wstała i bez słowa wyszła.

Chyba ją zraniłem.

Niedługo po tym usłyszałem trzaśnięcie drzwiami wyjściowymi.

Cholera!

Avril's POV

Poszłam do Leo. Chciałam się dowiedzieć czy wie.

Stojąc przed domem bruneta, zastanawiałam się czy dobrze robię. W tym momencie moja ręka sama nacisnęła na guzik od dzwonka, a po chwili drzwi się otworzyły. Oczywiście stał w nich Leondre.

- Możemy porozmawiać? - spytałam bez przywitania.

- Ta jasne, o czym chcesz porozmawiać?

- To nie jest temat na rozmowę w progu - odpowiedziałam, a chłopak tylko westchnął i wpuścił mnie do środka.

- Czy ty wiedziałeś, że Charlie... Em... - zaczęłam się mieszać.

- Powiedział ci już? - przerwał mi.

- Mhm - mruknęłam, kiwając głową.

- Em... Wiedziałem od dawna. Jednak on stwierdził, że nie jest taki i wtedy zaczął chodzić z Chloe.

- Zerwał z nią.

- Już we wakacje - powiedział brunet, wzruszając ramionami.

- A ty...? - spytałam nieśmiało.

- J...ja... - zająknął się - W połowie. W sensie... - podrapał się po karku.

- Leo...? - spojrzałam na niego wyczekującym wzrokiem.

- Ja jestem bi - spuścił głowę. Oparłam się o ścianę z lekko otwartymi ustami.

- Kiedy to sobie uświadomiłeś? - spytałam, mając wrażenie, że mój głos drży.

- Tydzień przed naszym zerwaniem - oznajmił, a ja jedynie stanęłam prosto, po czym wyszłam.

Szłam chodnikiem, patrząc się pod nogi i do końca nie wiem, gdzie tak właściwie doszłam. Kiedy się rozglądnęłam, okazało się, że stoję przed domem Jake'a. Postanowiłam do niego zajść.

- O, hej, Avril - zobaczyłam uśmiechniętego kolegę. Przytuliłam się do niego. Brązowowłosy lekko się zaśmiał i oddał uścisk.

- Wejdź do środka - zaproponował. Puściłam chłopaka i przekroczyłam próg jego domu.

- Nawet nie wiesz jak się cieszę, że cię widzę - odezwał się Jake, gdy siedzieliśmy w salonie.

- Gdybyś chodził do szkoły, to widywałbyś mnie codziennie - odpowiedziałam, podnosząc jedną brew.

- Racja, a co cię do mnie sprowadza? - spytał.

You broke me | L. D.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz