Daremne prośby moje

15 2 2
                                    

Sto lat, żeby zmazać promień słońca,
Tysiąc, chcąc zapomnieć o twej twarzy,
Lecz wiem, stojąc dziś przy oknie,
Z obu żadne się nie zdarzy.

Dom, zasłony, drzwi i ściany,
wszystko chroni przed spojrzeniem,
Choć nie rządzę wielkim mieniem,
czuję moc spojrzeń na sobie.

Co ja teraz powiem tobie?
Jest bez zmian, choć wiele znika,
a za grubą, ciemną ścianą,
Pobrzmiewa głośno muzyka.

Nigdy wiedzieć, nie wiedziałaś,
Jak się czuję, gdy w podłogę,
Wzrok swój wbiję, no i nogę,
druga zaraz też w grunt wrasta.

Nigdy pytać, nie spytałaś,
o rytm serca mego bicia.
Kiedy patrzę wprost na ciebie,
jestem całkiem blisko życia.

Nigdy czekać, nie czekałaś,
Aż ujawnię swoje myśli.
Teraz to się dzieje, zobacz!
Już nie znajdziesz starych liści.

W końcu dziś jesień nastała,
jest deszczowo jak w mej głowie.
Cały zamęt się przelewa,
myśląc o twojej osobie.

I ciekawe, czy rok minie,
Czy zapomnę o tej złości,
O to, że nie każdy dla nas,
że nie z każdym zażyłości.

Wszystkie słowa szepcze cisza,
ukryta w starym zegarze,
który nic już dziś nie zagra,
Wciąż się stara, lecz nie może.

Emocjonalny Rollercoaster, czyli wiersze o życiuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz