Kontrast winy

1 1 3
                                    

Wąski strumień światła rzucono
niczym biczem w oskarżonego
Dając mu złudną nadzieję
Iż powiedzie się to wszystko
Choć oblicza ich były gorsze, niż głodnych hien
Chcących wystawić go na pośmiewisko za bezcen

Diabeł pokłonił się przed Bogiem,
Obiecując poprawę i żal za grzechy
Choć to wszystko wydawało się iluzją
Zły naprawdę w nią uwierzył i przeżył
Zrozumiawszy, że może odrzucić przeznaczenie
Którym został przeklęty przed wiekami

Człowiek w celi został skazany za niewinność
Znosząc obelgi zewsząd, tak długo, aż nie umarł
szepcząc, że nigdy tak naprawdę nie żył
Bo nie miał do tego prawa

Wilk w owczej skórze wysłuchany i wypuszczony na wolność
Dzięki kłamstwom, które nie były jedyną jego zbrodnią
A ludzie uwierzyli, bo łotr przy nich zapłakał
I tylko jedna osoba zna całą prawdę
We całym wszechświecie
Smutne, lecz rzadko zdarza się inaczej

Emocjonalny Rollercoaster, czyli wiersze o życiuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz