Światło

20 5 0
                                    

Zobaczyłam
na początku tunelu
Niewiele myśląc
z niego wyskoczyłam
wskakując
w twe objęcia
lecz wcale w dół się
nie stoczyłam
razem
mkniemy ku temu
co nas tworzy
co nas niszczy
co w nas siedzi
Całej prawdzie
co nas śledzi
by oślepić nagle
snopem światła
By zdezorientować
Lecz twa ciemność mi niestraszna
więc się w nią zanurzę
Na tak długo
Aby przetrwać burzę
Potem zaś ten promień chwycę
Wejdę w ogień
i mym światłem cię zachwycę
aż strach cały zejdzie
Odejdzie od nas dwojga
straci siły w pędzie
A gdy mrok znów mnie zaskoczy
Powiedz proszę
,,zamknij oczy"
Otocz mnie swoim ramieniem
I nie pozwól porwać nocy.

Emocjonalny Rollercoaster, czyli wiersze o życiuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz