Twój

17 3 0
                                    

Twój dotyk, jak narkotyk
cały czas na haju,
Tak mi dobrze, ale źle
gdy jechać muszę
taxi przez pół miasta
w ciemną noc
I wtedy myślę,
Czy masz jakąś moc
że dajesz poczucie
że jestem prawdziwa?
Że żyję, oddycham
się śmieję, lecz zdycham
gdy twe ramie
nie ochrania mnie
Dotyk twój wraca
Nie waha się, nie skraca
czasu, kiedy nadejść może
i przy mnie trwać
O Tobie myślę dzisiaj
,,to prawda, mam szczęście,
bo miłość się tworzy"
Pierwszy raz tak dobrze
Zamiast na wspak
jak zwykle
Dziękuję Ci bardzo
Boże.

12.12.17.

Emocjonalny Rollercoaster, czyli wiersze o życiuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz