Córka piosenkarza [Miraculous] ✔

<15>

Nagle do pokoju wparował Eric i Chloe.

- Elooooooooo coś nie w porę chyba..... - powiedział Eric.

- Boże..... Eric, Queen, wypad! - krzyknęłam pokazując palcem na drzwi.

- Ladyś, coś ty taka zła? - zapytała Kel.

- BO MI PRESZKADZACIE!!! - wrzasnęłam.

- No w sumie masz rację, my już pójdziemy.... - powiedziała Chloe, złapała swojego boyfrienda za rękę i wybiegła z mojego pokoju, zamykając drzwi.

- To było... dosyć ciekawe... - stwierdził.

- Zgadzam się. Ej, Adiś, nauczyć cię breakdance'u? - zapytałam.

- Teoretycznie, to umiem tańczyć breakdance. Tańczyłem go sześć lat temu. Teraz wątpię że salto zrobię - powiedział.

- Serio?! Chodź! Będziemy ćwiczyć i będziesz tańczyć milion razy lepiej niż sześć lat temu!

Wyciągnęłam go z łóżka i podbiegłam do mojej szafy. JEST! Stary strój taty! Dresowe spodnie i czarny podkoszulek.
- Ubieraj się - podałam mu ubrania. Sama zgarnęłam swoje i wbiegłam do łazienki. Szybko się przebrałam i zapukałam w drzwi łazienki.

- Mogę? - zapytałam.
- Tak!

Weszłam do pokoju. Siedział na łóżku w tym stroju. Nikomu o nim nie mówiłam. Dzisiaj wszyscy pojechali sobie na randki. Ja nie chciałam iść z nimi.

Weszliśmy do sali treningowej.

- Dobra, pokaż na co cię stać - powiedziałam. Włączyłam muzykę, a on zaczął tańczyć

- Ty mówiłeś, że salto nie zrobisz?! To jest genialne! - stwierdziłam.

- Co jest? - weszli cała reszta Miraculous.

- To - pokazałam Adriena.

- Ej zatańczcie coś razem - powiedziała Anna.

Podeszłam do Adiego. Zoe puściła muzykę. Po prostu się w nią wsłuchałam.

Jakoś poszło. Chyba dobrze.

- WOW! - krzyknęła Chloe - Wiecie co. Może oficjalnie przyjmiemy Adriena do "Miraculous"?

- To jest świetny pomysł, Keli - powiedział SH (Stone Heart)

- Wymyśl sobie pseudonim pod którym będziesz tańczyć - wyjaśnił John.

- No to może... Chat Noir - odpowiedział Adrien.

- No to popracujemy nad filmikem na YT z oficjalnym dodaniem ciebie do Miraculous - powiedziała Ariana.

- Nie sądziłem, że kiedyś spełni się moje marzenie - powiedział Adiś.

- Jakie? - zapytałam.

- Dotyczące......

》》》》》》》》》》
......Końca tego rozdziału xDDDDDDDDDD. Ja wiem, że mnie zabijecie, więc ja już nic nie mówię i uciekam. No to.... ten..... CZEŚĆ!