Córka piosenkarza [Miraculous] ✔

<70> #6

O framugę drzwi stał oparty... właśnie, kto stał oparty o te drzwi?

Był to średniego wzrostu chłopak o białych jak śnieg włosach. Czy ja go już nie widziałam?

- Kim ty jesteś? - zapytałam.

- Pamiętasz jak pobiłaś dwóch chłopaków w obronie swojego brata?

- To byłeś ty! Potem byłeś na tych zawodach. Dance-whit-Paris... Ty i ten twój czarnowłosy kolega.

- Brawo Marinette. Czy może raczej, Ladybug?

- Ja? Ladybug? Chyba żartujesz sobie.

- Tak. Ja doskonale o tym wiem. Jesteś Ladybug, Marinette Stone.

- Okey... robi się dziwnie - wtrącił Adi.

- Kim ty w takim razie jesteś? - zapytałam ponownie.

- Jestem Yves. Yves Levittoux...

- Czekaj... Jesteś spokrewniony z Chloe? - zapytał Adi

- Tak. To moja kuzynka od strony mamy. I chce wam pomóc. Pomoc odnaleźć Audrey, Adele i Alexis.

- Dlaczego mamy ci wierzyć? - spytałam.

- Bo mam dostęp do celi, w której siedzi Kutzberg.

- Dobra, wygrałeś. Tylko kim jest ten twój czarnowłosy kolega? - dopytywał Adrien.

- Mówicie o Enzo? Młodszy brat Nathaniela Kutzberga. Tego z waszej klasy - powiedział.

- Ale jeśli mamy rozwiązać zagadkę, potrzeba detektywa. Dima raczej będzie miał czas, co? On zawsze miał żyłkę detektywistyczną.

- Spoko. Bierz kogo chcesz. Dzisiaj za szkołą o szesnastej. Będę ja i Enzo. Muszę już iść. To... do zobaczenia - powiedział Yves i wyszedł z sali. Kilka minut później w drzwiach pojawiła się Alix z Kimem.

- Hej - powiedziałam.

- Tak wcześnie w szkole? Dziwne... - zaczął Kim.

- Cześć. Dobra, a teraz tak serio.  Gdzie byliście przez te pół roku? - zapytała Alix.

- W Hiszpanii, Rosji, Polsce i Stanach Zjednoczonych - powiedziałam.

- I kto wam na to pozwolił? - dodał Kim.

- Nikt. Pojechaliśmy na własną rękę. Za własne pieniądze - wyjaśnił Adrien.

- Ta jasne. Patrz, bo uwierzę - odparła różowowłosa.

- Pokazać Ci zdjęcia? Czy może relacje na YouTube? - odparsknęłam.

- Z chęcią zobaczę - kontynuowała Alix.

Wyjęłam telefon i włączyłam film na YouTube, gdzie Adrien się wydurnia i chodzi w tęczowych włosach.

- O nie! Ja stąd idę! Wyłącz to, Mari! - zaczął na mnie krzyczeć, kiedy zauważył, co włączyłam.

- Nie.

Film doszedł do momentu, gdzie ja trzymając kamerę zapraszam Adiego na kadr. Wtedy pojawia się on we włosach, gdzie każde pasmo jest w innym kolorze (większość pudrowe kolory) i uczesanymi w kocie uszka. Ponadto na twarzy miał narysowane wąsy i nosek koci. Dodatkowo miał przyczepiony pasek jako ogon.

- Adrien. Dlaczego? - zapytał Kim.

- Siedź cicho! To dopiero początek! - krzyknęłam.

- Tak. Potem zaczną we mnie rzucać jajkami. Surowymi - wyjaśnił Adi.

- Co? - zapytała Alix.

- Hej. Co oglądacie? - zapytał Nino, który właśnie wszedł do sali wraz z Alyą.

- Film, gdzie Adrien robi z siebie geja - wyjaśniła Alix.

- Ej! Nie obrażaj brata Mari! - krzyknął Adrien.

- Co? Ty masz brata? Brata geja? - zapytał Nino.

- Cicho! Oglądamy, jak Adrien jest obrzucany jajkami! - krzyknął Kim.

- Co? Lol. Ja też chcę - powiedziała Alya i usiadła obok Alix.

- Czekaj... to jest na YouTube?! - krzyknęła mulatka, kiedy film się skończył.

- No... tak - potwierdziłam.

- Niestety - Adi jak zwykle narzekał.

Zaginiona część maratonu XD