Głowa bolała ją.Otworzyła oczy i zaraz je zamknęła.
-Jak boli no..-Złapała się za głowę.
-Trzeba było nie pić.-Brunet patrzył na nią uważnie.
-Co?
-Nieźle wczoraj się bawiłaś.-Pokręcił głową i wyszedł.
-Zaraz co?-Podniosła się i jęknęła z bólu.
-Cholera.
-Trzymaj.-Karol wszedł z tabletką i wodą.
-Co to jest?
-Coś przeciwko kacowi.
-Hmm..-Zmrużyła oczy i połknęła tabletkę popijając dużą ilością wody.
-Naprawdę wczoraj piłam?
-Państwo Smith chcieli abyś nauczyła się pić wino.
-I jak udało mi się to?
-Jak sądzisz?-Uniósł kąciku ust ku górze.
-Że poszło mi całkiem nieźle.
-Miał być jeden kieliszek, a ty pochłonęłaś chyba z siedem jak nie więcej.
-Nie pamiętam.
-Szybko straciłaś kontakt.
-Boję się spytać co robiłam.
-Spokojnie nie ma czego.Tylko wygłupiałaś się.
-Mam nadzieję.
-Tymonie!-Głos pani Smith rozniósł się po domu.Rose wyszła z pokoju aby dowiedzieć się co się stało.
Pan Smith trzymał Kendjego za koszulkę i przyciskał do ściany.Chłopak śmiał się.
-Puść go!-Złapała męża za rękaw koszuli i odciągnęła.
-Rose do szkoły!-Dziewczyna wzdrygła się i szybko wzięła z pokoju torebkę.Wybiegła z domu i zaczęła chodzić po mieście.
Miała ferie.Czyżby jej mama zapomniała?
Chodziła po sklepach i oglądała ubrania.Zobaczyła dziewczynę w kącie, która płakała.
Podeszła do niej.
-Hej hej dziewczyno co się stało?-Kucnęła przy niej.
-Zostaw mnie.
-Chce ci pomóc.
-To idź sobie.
-Powiedz najpierw o co chodzi mogę ci pomóc.-Spojrzała swoimi wielkimi zielonymi oczami.
-Mój chłopak mnie rzucił.-Cmoknęła.
-Widocznie był kretynem skoro rzucił tak ładną dziewczynę.
-Naprawdę tak uważasz?
-Tak.Masz ładne długie włosy i fajne piegi.-Uśmiechnęła się.
-Mel.
- Rose.
-Dlaczego tu siedzi i płaczesz?Powinnaś pokazać mu co stracił.
-Jak?
-Hmm niech pomyślę zrobić się na bóstwo, udać się w miejsce gdzie najczęściej przebywa i pokazać mu gdzie jego miejsce.
-Dzięki.-Rose wyciągnęła rękę ku blondynce.Przyjęła ją i obie chodziły po centrum szukając sukienek.
Wieczorem wróciły z zakupów do domu Rose.Szykowały się do klubu.Umalowane i gotowe
zawiózł Karol, który okazał się prawdziwym piratem drogowym.
CZYTASZ
Criminal
RomansRose mieszkała przez siedemnaście lat w sierocińcu.Kiedy jej marzenie się spełnia i zostaje adoptowane przez bogatych prawników, jest szczęśliwa.Jednak jej radość szybko się kończy kiedy poznaje syna małżeństwa, Kendjiego. -Rozumiem, że to przez...