28

5.3K 194 19
                                    

Miłego czytania 😊❤️

###
Nie odzywam się tylko wbiegam z dziewczyną do morza.

Mia pov.

Co go dzisiaj nosi, że biegnie ze mną do morza, mówi iż jestem jego dziewczyną i nie wiadomo co jeszcze. Tak w ogóle to ciekawe co jeszcze wydarzy się podczas tej wycieczki.

Teraz leżę sobie na plaży i się opalam.

-Mia!- słyszę głos Madison po mojej lewej stronie

-Hmm?- podnoszę na nią wzrok

-Zbieramy się powoli.- mówi i wstaję z koca

-Okej.

Podnoszę się ze swojego miejsca i powoli zbieram wszystkie swoje rzeczy.

Po kilkunastu minutach jesteśmy w drodze do hotelu.

W sumię, to wieczorem po kolacji mogę się wybrać nad morze na zachód słońca.

Wchodzimy do hotelu i każdy kieruję się do swojego pokoju.

Wchodzę do pokoju i ledwo kładę się na łóżko, a słyszę pukanie do drzwi.

-Proszę!- pierwsza reaguję blondynka

Drzwi od razu się uchylają, a w nich pojawia się nasz nauczyciel.

-O godzinie osiemnastej jest kolacja. Proszę się na niej pojawić, ponieważ będę przekazywać ważne informacje.

-Dobrze. Razem z Madison się na niej pojawimy.- mówię do wychowawcy

-Okej.- mówi i wychodzi z pokoju

-Która godzina?- pytam Madison po chwili

-17:40.

-To w sumię możemy iść na kolację.- stwierdzam

-Możemy.- przytakuje mi

Z dziewczyną w tym samym momencie wstajemy i wychodzimy z naszego pokoju. Potem kierujemy się do stołówki i zajmujemy miejsca przy stoliku.

Jemy posiłek a potem musimy wszyscy czekać, aż wychowawca albo wuefista przekażą nam te "informacje".

Po kilku minutach głos zabiera nauczyciel wychowania fizycznego.

-A więc tak jak mówił wam w pokojach pan Shallow, teraz powiem kilka rzeczy.- zaczyna mówić i na sali gwałtownie robi się cicho- Dzisiaj do końca dnia macie czas wolny. Jutro śniadanie o godzinie ósmej, a następnie całą wycieczką wybieramy się na zwiedzanie. I uprzedzam, każdy musi iść, nie ma wyjątków.

-A jak ktoś zachoruje?- wtrąca się jakiś chłopak ze starszej klasy

-To zobaczymy. A w razie czego będziemy was informować na bieżąco. Dobra, możecie spadać do pokoi.- Wszyscy wstajemy ale panu coś się przypomina i jeszcze do nas mówi- A i jeszcze jedna sprawa...-teraz stoimy i grzecznie czekamy aż skończy swoją wypowiedź- cisza nocna zaczyna się o 23:00, a kończy o 06:00. W czasie ciszy nocnej nie chcę wiedzieć nikogo szwędającego się na korytarzach. Teraz można iść.

Wychodzę ze stołówki i idę do mojego tymczasowego pokoju. Wchodzę do środka i nie zdążę nic zrobić bo do pokoju wpadają chłopacy, a za nimi widać, że już zmęczona Madison.

-A wy co tutaj robicie?- pytam się chłopakom gdy oni się rozsiedli na podłodze, tak na podłodze

-Siedzimy, nie widać?- odpowiada Brad

-Widzę, ale czego chcecie.

Dogaduj się tu z chłopakami.

-Nieważne  zresztą.- mówię i szykuję się na wyjście z hotelu na dwór.

Ubieram się cieplej, pakuję kilka rzeczy i jestem gotowa.

-Gdzie idziesz?- pyta mnie Lukas gdy chwytam za klamkę od drzwi

-Przejść się. Wrócę później. Nie czekajcie na mnie.- mówię to wszystko i nie czekając na odpowiedź wychodzę z pomieszczenia

Kierując się w stronę plaży sprawdzam czy wszystko wzięłam.

Aparat? Mam.

Telefon? Mam.

Wyliczam w głowie.

Słuchawki? Mam.

Portfel? Mam.

Czyli wszystko mam. Chyba, że czegoś zapomniałam. Ale nieważne.

Po kilkunastu minutach zachodzę na plażę. Wyciagam telefon i sprawdzam godzinę. Prawie dwudziesta.

Patrzę ze skupieniem na morze. Powoli zachodzi.

Akurat zdążyłam. Myślę.

Robię kilka zdjęć telefonem, a potem wyciagam aparat i nim się posługuję.

Chyba wystarczy tyle zdjęć.

Chowam aparat i siadam na jeszcze ciepłym od słońca piasku.

Fajnie jest spełniać swoje marzenia. Małe i duże, ważne i te mniej ważne, po prostu wszystkie. A jak już osiągnie się swój cel to można być z siebie zadowolonym. Cieszyć się tym co się osiągnęło.
Ja spełniam swoje marzenia każde po kolei. Dążę do tego z całego mojego serducha.

Czekam aż słońce zejdzie do końca i potem powoli idę do hotelu.

Po drodze jednak wstępuję do pobliskiego  sklepu  po paczkę Marlboro.

###

Hejka

Chcecie więcej rozdziałów z perspektywy Nathana? ( Zapomniałam się spytać w poprzednim rozdziale ale ciii 😂)

Tak wiem, rozdział trochę krótki.

W mediach Chorwacja.

Ana💞

PS. Co myślicie o nowej okładce? Przyda się czy lepiej zostawić tą?
Pytam się was bo nie wiem co zrobić. Mam nadzieję, że mi doradzicie.☺️

Od nienawiści do miłościOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz