Jak wygląda normalny związek?

8 1 0
                                    

Pogodziłam się z moim chłopakiem i znów jest łatwiej. Nie wymiotuje, ani nie robię sobie krzywdy.
Tylko wciąż nie wiem jak tak naprawdę powinien wyglądać związek...

Do tej pory byłam w trzech związkach.

Jeden całkowicie przez internet. Był jednym z czynników, które popchnęły mnie w depresję i sprawił, że zaczęłam się ciąć. On mnie wyniszczył, mimo iż nie chciał... Po prostu sobie nie radził...

Drugi zaczęty w internecie z dziewczyną. Widziałyśmy się raz w miesiącu i obie bardzo bałyśmy się postępować w tym związku na przód... Najwięcej co "zrobiłam z nią" (brzmi to okropnie, ale nie wiem jak inaczej to opisać) to był całus w policzek.

Trzeci już tu opisywałam. Zaczął się na urodzinach koleżanki i było w nim bardzo dużo cielesności i seksu. Dopiero oboje odkrywaliśmy ten świat i nieświadomie dałam się wykorzystać...

I teraz ten. Mój czwarty związek.

I mówiąc szczerze nie mam zielonego pojęcia jak się zachować...
Z jednej strony moje ciało przyzwyczajone do cielesności dąży do sytuacji intymnej. Z drugiej strony dostaję napadów paniki, kiedy myślę o zbliżeniu... Nie wiem co robić i jak się zachowywać...

Jak powinna wyglądać zdrowa relacja pomiędzy dwójką młodych ludzi? Co zrobić by za szybko nie pójść w cielesność? Co zrobić by za szybko się nie otworzyć? Kiedy można się otworzyć i szczerze podzielić się tym co się myśli, czuje i przeżyło? Jak poznać czy komuś można już w pełni zaufać? Jak zachowywać się w normalnym związku na żywo?

Tak strasznie się boję, że coś robię nie tak, albo za szybko... Nie wiem jak powinien wyglądać normalny, zdrowy związek, a bardzo chcę by ten taki był...

W tą środę idę do seksuologa. Mam nadzieję, że pomoże mi on trochę ułożyć swoją strefę intymną w znaczeniu psychicznym....
Tak strasznie się boję...

Niebieskie GałęzieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz