Nie lubię go

17 0 0
                                    

Dzieciaki z Londynu, którymi się opiekuję mają takiego jednego kolegę z sąsiedztwa. Nazwijmy go P.

Naprawdę go nie lubię. Jest okropny. Wraz z starszym zmawia się przeciwko młodszemu.

A jak nie robi tego to wyśmiewa się z wszystkich.

A jak nie to wykorzystuje to, że mój anielski jest kiepski i obgaduje mnie po angielsku albo zmawia chłopców przeciwko mnie.

Jest okropny.

Ale czasem się przydaje by pozbyć się chłopców z domu. Przynajmniej wychodzą na dwór i bawią się. Zażywają słońca.

Ale to dla mnie jest przykre jak tacy mądrzy chłopcy jak oni robią to co on.

Niebieskie GałęzieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz