Special 4/4

2.1K 195 20
                                    

Wszyscy są na wielkim zgromadzeniu. Rozpoczyna się spotkanie.

Sasori : Dlaczego ja muszę być przewodniczącym?!

Pain : Właśnie, dlaczego on?! To ja tu jestem bogiem i liderem.

[Imię], szeptem : Myślę, że tu chodzi o to, że reżyserka coś ma do Sasori'ego...

Kakashi udaje, że się przeciąga i obejmuje [Imię] ramieniem.

Obito, mrużąc oczy : Bakakashi, nie pozwalaj sobie...

Kakashi : Przypominam ci, że to moja narzeczona.

Shika, czytając scenariusz : Tak właściwie [Imię] jest twoją żoną i matką twoich dzieci... To strasznie upierdliwe... I straszne poniekąd.

Kakashi : Jakich dzieci?!

Obito : Właśnie! Jakich?!

Gaara : Był tam jakiś rozdział o spaniu w jednym łóżku... Z bardzo interesującą sceną.

Naruto : To znaczy, jaką sceną, dattebayo?

Kono : Jesteś za młody na takie rzeczy, kore.

Naruto : Jestem starszy od ciebie, dattebayo!

Kakashi, spięty : A-ale jaki scenariusz?

[Imię] uśmiecha się znacząco, patrząc na Kakashi'ego i puszcza mu oczko.

[Imię] : TEN scenariusz, Szaraczku~.

Gaara : Zaraz!

Obito : Czy ja o czymś nie wiem?!

Kakuzu : Od kiedy to ty się tak do niego zwracasz?

[Imię] : Od kiedy się dowiedziałam ile, że jest 500+.

Kakuzu : No co ty powiesz~.

Kakashi : Ale co to jest?

Pain : Lepiej żebyś nie wiedział.

[Imię] : Ekhm, to może przejdziemy już do właściwych spraw spotkania?

Sasori : Co? A, tak. Zawiesiłem się na chwilę.

Dei, szeptem : Widocznie nikt go dawno porządnie nie naoliwił, hm.

Sasori : Mojej sztuki się nie oliwi!

Obito : Bo Kakuzu nie chce udostępnić nam środków...

Dei : Mhm, a jak wiadomo, jeśli mechanizm nie jest naoliwiony to nie działa sprawnie i się ZACINA, hm.

Sasori : Nie łap mnie za słowa!

[Imię] : Zamknąć mordy, bo głowa mi pęknie!

Kakashi : Uhu, czyżby okresik? Czerwony wodospad krwi się zbliża?

[Imię], mrużąc oczy : Kakashi... OFICJALNIE Z TOBĄ ZRYWAM!

Kakuzu : I po marzeniu na 500+...

Kakashi Hatake » Boyfriend Scenarios Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz