Zajrzałam do salonu.
Trząsłeś się na kanapie.
Znów oglądałeś horrory.Przestraszyłeś się.
Wskoczyłeś za kanapę z łzami w kącikach oczu.Wyłączyłam film i szturchnęłam cię w ramię.
Spojrzałeś na mnie błękitnymi oczami.
Udawałeś, że wcale się nie boisz.Tak naprawdę przyglądałam ci się przez chwilę.
Widziałam to.
A poza tym, twoje okulary były mokre od łez.Rozeszliśmy się do swoich pokoi.
Zanim jednak zasnęłam,
przybiegłeś z krzykiem,
jak dziecko.Pozwoliłam ci spać ze mną.
Przytuliłeś mnie, próbując opanować strach.Na myśl o tym, że nasz bohater boi się spać sam, zachichotałam.
Dałam ci się wyciszyć.
Ciepło bijące od ciebie usypiało mnie.
Poczochrałam twoje włosy i szepnęłam "Heroic dreams, Alfie...".Zanim zasnąłeś, odpowiedziałeś.
Dziecinnie jak zawsze.
"I'm your hero and I wish you good night..."
Położyłeś się na plecach i splotłeś nasze dłonie,
Na wszelki wypadek,
Gdyby jakiś potwór chciałby nas rozłączyć.I spaliśmy tak,
Trzymając się za ręce,
Dopóki nie obudził nas telefon.I love you, Alfred, my hero.
CZYTASZ
Sleep Talk
RandomZbiór krótkich rozdziałów, w których opisuję jak ty i (różne postacie) zasypiacie. Oczywiście piszę w 1 osobie liczby pojedynczej ^^ A tak serio to: Weź przeczytaj, bo akurat w tą książkę wkładam dużo serduszka. Piszę praktycznie codziennie. Zaraz p...