Gamer sleep || Yoosung

223 22 4
                                    

- Argh! Ten smok jest za silny! - Krzyknęłam, coraz szybciej klikając myszką.
- Już tam idę. - Odpowiedziałeś i zobaczyłam twoją postać.
Oboje zaczęliśmy atakować stworzenie.

Graliśmy przy jednym biurku, dlatego bez problemu szła nam praca zespołowa.

Byliśmy tak zajęci grą, że nie zwracaliśmy uwagi na godzinę.

A czas mijał szybko.

W końcu na zegarku można było dostrzec godzinę trzecią na ranem.

Przeciągnęłam się.
Słyszałam jak ziewasz.
Poprawiłeś się na fotelu.

- Jeszcze jedna rundka i idziemy spać. - Powiedziałam nieprzytomnie.

- Niech będzie...

I z jednej rundki zrobiło się pięć.
Przed szóstą rundą nasze oczy zamykały się samoistnie.

Za ciężko było je otworzyć.
Zamknęłam na ślepo laptopa.
Zrobiłeś to samo.
Położyłam się na biurku.

Oboje nie mieliśmy siły, żeby iść do łóżka.

Po prostu leżeliśmy twarzami na biurku.
Tuż przy sobie.

Złapałeś mnie za rękę.
Złożyłeś na niej delikatny pocałunek.
Gdybyś nie był tak zmęczony, nigdy byś tego nie zrobił.

- Annyeonghi jumuseyo... - Ziewnąłeś.

Nie miałam siły, żeby odpowiedzieć.
Dlatego tylko mruknęłam.
Po chwili spaliśmy, trzymając się za ręce.
W niezbyt wygodnej pozycji,
ale razem.

Przez to zaspaliśmy na zajęcia.

Saranghae, Yoosung.

Sleep TalkOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz