Znów to samo wesołe miasteczko, znów z tą samą osobą.
Szedłem obok Yoongiego, przyglądając się mu, gdy kupował nam bilety na diabelski młyn. Czułem, że chcę mu wszystko wyznać, czym zadziwiałem samego siebie. Chciałem ponad wszystko siedzieć cicho i nie dopuścić, aby kiedykolwiek się dowiedział, a tym czasem serce pcha mnie w jego stronę i krzyczy, abym powiedział wszystko. Bym wyrzucił z siebie to okropne uczucie. Liczyłem na to, że odwzajemni tę miłość, którą zacząłem go darzyć. Że poczuje to samo i nasz związek stanie się prawdziwy.
Chciałem zaryzykować, pragnąłem zniszczyć bariery.
Usiedliśmy obok siebie, a diabelski młyn ruszył. Ciągle przyglądałem się chłopakowi obok niepewnie. Chciałem się wycofać, a jednocześnie ryzyko zawładnęło moim umysłem i nie kontrolowałem swoich ruchów, gdy złapałem go za rękę, a on odwrócił się w moją stronę zdziwiony.
Teraz albo nigdy.
- Yoongi, ja... - przyglądał mi się dziwnie, co strasznie mnie peszyło, ale nie mogłem teraz odpuścić. - C-chyba poczułem do Ciebie coś więcej. - wyznałem, spuszczając głowę w dół i zamykając oczy. Czekałem niecierpliwie na reakcję, której tak bardzo się bałem. Gdzieś w środku liczyłem, że odpowie, że on też czuje coś do mnie. Więc kiedy usłyszałem jak zaczyna się śmiać, moje serce pękło, a nadzieja odeszła równie szybko, co się pojawiła.
- Nie gadaj, że się we mnie zakochałeś. - zabrał rękę z mojego uścisku, a ja podniosłem na niego niepewnie wzrok, co było błędem bo jego prześmiewcze spojrzenie zabiło mnie jeszcze bardziej. Nie odpowiedziałem mu, jedynie odwróciłem wzrok, powstrzymując łzy. Złapał mnie za podbródek i obrócił ponownie w swoją stronę. - I sądziłeś, że ja mogę czuć do Ciebie cokolwiek? - prychnął, zabierając dłoń. - Jedyne co czuję, patrząc na Ciebie to obrzydzenie.
I w tej chwili diabelski młyn się zatrzymał, a wraz z nim moje serce.
Wyszedł z atrakcji i od razu podbiegła do niego Seulgi, przez co zmarszczyłem brwi. Wyszedłem niepewnie i chciałem odejść jak najdalej. Jednak w pewnym momencie stanąłem po środku, przyglądając się ich dwójce, która nagle zaczęła się namiętnie całować. Sparaliżowało całe moje ciało i nie potrafiłem odwrócić nawet wzroku. Patrzyłem na najgorszą scenę mojego życia, nie potrafiąc zrobić nic innego, jak pozwolić samotnym łzom opuścić moje oczy.
Oderwali się od siebie i Yoongi spojrzał na mnie z uśmiechem, który wcześniej zdążyłem tak bardzo pokochać. A teraz patrząc na niego, czuję jedynie, że to nieśmieszny żart. Jego spojrzenie przeszywało mnie i krzyczało, że popełniłem błąd. Uświadamiało mi moją naiwność. Chciałem się cofnąć, uciec, ale stałem. Patrzyłem się na niego jak w obrazek, co było kompletnym przeciwieństwem tego w jaki sposób on patrzył na mnie.
- Jesteś żałosny. - powiedziała Seulgi, śmiejąc się razem z Yoongim. - Spójrz na mnie, a potem na siebie. - prychnęła. - Jak mogłeś w ogóle pomyśleć, że Yoongi poczuje coś do kogoś takiego jak ty?
Śmiali się. Stali blisko siebie, trzymając się w ramionach i między sobą rzucając obraźliwe komentarze w moją stronę. Każde ich słowo było dla mnie jak igła. Co chwilę pojawiała się nowa, przekuwając mnie od środka i zabijając uczucia. Uczucia, w które zacząłem wierzyć.
Ich słowa przestały do mnie docierać, a świat zaczął się kręcić. Czułem coraz to bardziej piekący ból w sercu i nie potrafiłem już powstrzymywać strumieni łez, które zapełniały moją twarz.
Jesteś żałosny, jesteś żałosny, jesteś żałosny.
Obraz rozmazał mi się już całkowicie, sprawiając, że postacie przede mną wyglądały jak cienie. Szumiło mi w głowie i jedyne co słyszałem to słowa Seulgi, skierowane przed chwilą do mnie. Czułem się okropnie źle i miałem dość. Chciałem cofnąć czas. Nie wyznać uczuć chłopakowi, który powinien być moim wrogiem, tak jak zawsze, a nie miłością.
Przestałem widzieć cokolwiek przed sobą. Z rozmazanego świata, nagle stał się on całkowicie czarny.
Ciemny i pusty jak moje stargane uczucia.
Jednakże był to tylko sen.
Który uświadomił mnie w fakcie, że muszę pozbyć się Seulgi.
CZYTASZ
dazzled • yoonmin
FanfictionJimin nienawidzi Yoongiego, a Yoongi proponuje mu niecodzienny układ. Czyli Yoongi namawia Jimina do udawania pary, aby się do niego zbliżyć. A Jimin jest zbyt zaślepiony, by dostrzec, że Yoongi wcale nie uważa tej relacji za kłamstwo. 01.03.19 ||...