Rozdział 12- Wyprawa po zioło

241 12 8
                                    

Minął tydzień po wygranej walce Fairy Tail z Phantom Lord. Fairy Tail pracowało nad odbudową budynku gildii, ale już nie będzie taki sam jak kiedyś

-To jest ten plan budynku?-zapytał Rin

-Tak-rzekła Mira

-Kto go zaprojektował? Jest za wielki-znów zadał pytanie niebieskowłosy. Wszyscy na niego spojrzeli

-Łehehe...-Mira zaczęła płakać

-To Mira, pacanie-odezwała się Cana

-Em, Miruś, przepraszam, nie chciałem cię urazić

Pomimo, że minął już tydzień, to w każdym sercu wróżki jest smutek i niepokój. Jest on spowodowany tym, że Yuta się jeszcze nie obudziła. Mistrz pracuje nad rozwiązaniem problemu. Dlaczego jej blizna zaczęła krwawić? Dlaczego nadal się nie obudziła? Dlaczego nadal trzyma ją gorączka?

Gray, przez ten cały czas się opiekuje niebieskowłosą. Czuje, że jest za to odpowiedzialny. Chodził też pomagać w odbudowie gildii. Chłopak wracał właśnie z zakupów. Wszystko robił sam bo nie kazał nikomu mu pomagać. Przed drzwiami do domu czerwonookiej, wyciągnął klucze z kieszeni, włożył je do zamka i przekręcił. Wszedł do środka. Położył zakupy w kuchni i poszedł, zajrzeć do dziewczyny. Lekko uchylił drzwi, z nadzieją, że ujrzy niebieskowłosą, siedzącą na łóżku i rozglądającą się po pomieszczeniu. Ale mógł pomarzyć, dobrze wiedział, że dopóki mistrz nie rozgryzie co może jej pomóc, to nikt nic nie może zrobić. Zbliżył się do łóżka dziewczyny i położył dłoń na jej czole

-Nadal ma gorączkę-westchnął i poszedł do łazienki.

Po krótkiej chwili wrócił i położył Yucie mokry ręcznik na czole, użył tez trochę swojej lodowej magii by gorączka zniknęła na jakiś czas. Ruszył w stronę kuchni, gdy nagle ktoś zapukał do drzwi. Podszedł do nich i je otworzył. W drzwiach stała, dysząca ze zmęczenia, Lucy

-Cześć...-odezwał się chłopak

-Gray, mistrz wie jak pomóc Yucie!

Gray zesztywniał

-Dobrze, to aby zamknę mieszkanie i idziemy-granatowowłosy wziął klucze i energicznie zamknął drzwi na klucz. Cały skakał z radości w środku, cieszył się, że coś może pomóc jego partnerce. Byli drużyną, która zawsze ze sobą była i zawsze sobie pomagała. Udali się do mistrza
------------------------------------------
Gdy zaszli na miejsce, zapukali do drzwi, mieszkania

-Proszę-usłyszeli głos staruszka.

Weszli do środka, byli tam już Natsu, Rin, Erza i Levy

-Usiądźcie...-blondynka i granatowowłosy zrobili to co powiedział mistrz-Jak już wiecie, Yuta się jeszcze nie obudziła. Przez ten tydzień pracowałem nad tym co może jej być i co może jej pomóc... Niestety nie wiem co jej jest, ale wiem co może jej pomóc

Pomiędzy wszystkimi było napięcie. Wszyscy się martwią o Yute i chcą jej pomóc. Każdego z nich, łączy z nią więź. Rin: jest jej byłym przyjacielem i był w niej zakochany i nadal coś do niej czuje; Lucy: Jest jej siostrą; Erza: jest jej przyjaciółką, pomimo, że nie raz ze sobą walczą; Levy: też jest jej przyjaciółką; Natsu: jest jej przyjacielem i jest dla niej jak brat, chociaż dziewczyna shipuje go z Lucy, swoją siostrą; Gray: jest jej przyjacielem, partnerem z drużyny.

-Znalazłem lek, a dokładniej zioło, które pomoże jej na gorączkę i ją wybudzi.

-Gdzie znajduje się te zioło?-zapytała Erza

-W jaskini na szycie góry Hakobe

Wszyscy spojrzeli po sobie z ulgą, że mogą pomóc swojej przyjaciółce

Błękitne Serce |Fairy Tail|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz