W następnym tygodniu wszyscy z gildii podzielili się na grupy i udali się w różne kąty Fiore by potrenować. Ja wraz z moją byłą drużyną, do której należała Erza, Lucy, Wendy, Iwa, Carla, Rin, Natsu, Gray, Happy i Yujin wybraliśmy się na plażę. Co ciekawe wybrała się z nami jeszcze Juvia, pewnie dlatego, że był tu Gray. Ale mówiąc szczerze mi to nie przeszkadza. Ale to fakt, że będziemy musieli porozmawiać o tym co było przed incydentem na wyspie Tenrou.
Pierwszy dzień przyjazdu nie obył się bez zabawy i rozluźnienia. Mi najbardziej przydałby się odpoczynek po siedmiu latach ciężkiej pracy. Gdyby nie spadła ilość silnych magów z utrzymaniem byłoby inaczej. Ale po stracie wszystko spadło w dół i próbowałam to wszystko utrzymać by nie spaść na same dno.
Zasłużyłam na to po tylu latach ciężkiej pracy, by utrzymać gildię. Wychodziłam właśnie z naszego hotelu by sprawdzić jak innym idą treningi. Jeśli chodzi o mistrza gildii rozmawiałam już na ten temat z Makarovem. Powiedział bym jak narazie jeszcze została tą mistrzynią i później porozmawiamy. Zatrzymałam się i spojrzałam jak wszyscy ćwiczą. Widać, że siebie nie oszczędzają.
Nagle ktoś na mnie naskoczył. Zatrzymałam atak mieczem z mrocznej stali. Osobą która mnie zaatakowała była Erza-Erza?
-Mogę się zmierzyć z mistrzem gildii?- zapytała
-No jasne!
P.O.V. Narrator
Erza ruszyła na błękitnowłosą. W jej dłoniach pojawiły się dwa czarno- fioletowe miecze, którymi zatrzymała atak. Obie odskoczyły do tyłu. Erza zmieniła swoją zbroję na Zbroję Niebiańskiego Koła. Pojawiło się nad nią pełno mieczy wymierzone prosto w Yutę. Gdy miecze zmierzały w jej stronę, błękitnowłosa stworzyła wielką nad sobą lodową kopułę, która ochroniła ją przed mieczami. Kopuła się rozprysła, gdy Yuta rozłożyła ręce. W tym momencie jej dłonie i ramiona się podpaliły błękitnym ogniem. Po chwili złożyła je przed sobą posyłając atak
-Skrzydła Błękitnego Smoka!
Dookoła było pełno błękitnego ognia. Jej ogień nie mógł spalić budynków ani nic innego, był on zimny. Zbroja Erzy znów się zmieniła, była to tym razem Zbroja Ognia. Zatrzymała ona jej płomienie.
W stronę plaży spojrzeli wszyscy co się na niej znajdowali. Członkowie gildii szybko przybiegli na miejsce walki. Zauważyli oni Erzę i Yutę. Błękitnowłosa zmieniła swoją formę na demona. Zniknęła szybko i pojawił się przed szkarłatną uderzając ją w brzuch. Odleciała kilka metrów, a Yuta na nią skoczyła. Erza zmieniała miecz jeden za drugim, ponieważ były one łamane przez błękitnowłosą. W pewnym momecie Yuta kopnęła dziewczynę powalając ją na ziemię. Czerwonooka zmieniła swoją formę i podeszła do przyjaciółki, a następnie wyciągnęła do niej rękę by pomóc jej wstać. Szkarłatnowłosa skorzystała z jej pomocy
-Wow... Ale zyskałaś na sile przez te lata- oznajmiła Erza
-Haha...- podrapała się po głowie
-To nie jest wszystko co umie. Potrafi o wiele więcej, ale nie chciała ci zrobić krzywdy- odezwał się Yujin obejmując błękitnowłosą
-No może...
-Brałaś udział w Igrzyskach Magicznych jako mistrz?- zapytała Lucy
-Trochę oszukiwaliśmy bo podawaliśmy inną osobę jako mistrza- powiedział Rin
-Kogo?- spytała Wendy
-Macao. Abym mogła wziąć udział nie mogłam niestety być mistrzem- oznajmiła Yuta
-Nie zorientowali się?- zapytała Erza
-Oczywiście, że tak, ale nie rozgłaśniali tego. Wiedzieli jaką mamy sytuację- odpowiedziała Iwa
CZYTASZ
Błękitne Serce |Fairy Tail|
FantasíaW Magnolii znajduje się gildia, która jest najpotężniejszą gildią w Fiore, a nazywa się Fairy Tail. 4 sierpnia x784 roku, do gildii wraca najsilniejszy z magów klasy S. Ale to było 8 lat temu. A jaka jest teraz? Nikt jej nie kojarzy, oprócz mistrza...