Rozdział 31- Misja z Grayem

132 9 2
                                    

A, że dzisiaj Prima Aprilis to dwa rozdziały lecą dzisiaj! Ale za to nie będzie w weekend! 😜😶😊😐😅😏😙😗😏

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

-Uuuuu, więc mówisz, że zaprosił cię na randkę?

-Heh... Tak- oznajmiła Iwa

-O jednego mniej, co nie Yuta?

-Haha... Tak. I lepiej, ale zostały mi najbliższe osoby... Z tym będzie problem

-Yuta!

-Co?

-Mówiłyśmy ci już abyś o tym nie myślała

-No wiem, ale nie potrafię przestać o nich myśleć

-Hahah... Och Yuta. Ty i te twoje problemy sercowe

-Tja... Hahahaha

-Yuta...

-Mama! Wróciłaś!

Błękitnowłosa podbiegła do kobiety i ją przytuliła. Kobieta pogłaskała dziewczynę po głowie

- Widać, że będziemy musiały porozmawiać jak matka z córką

Wszyscy spojrzeli lekko przerażeni wypowiedzią matki Yuty

-Heheh... T-tak... Przydałoby się

-Yuta!

W stronę dziewczyny biegł niebieskowłosy. Złapał ją za nadgarstek i wybiegli z gildii. Stanęli za budynkiem

-Coś się stało, Rin?

-Można tak powiedzieć. Pewnie już wiesz, że...

-Że idziesz z Iwą na randkę? Tak wiem- dokończyła- Jeśli chodzi o mnie to się nie martw. Chcę by moi przyjaciele byli szczęśliwy- uśmiechnęła się

-Super. Mam pytanie... Jak ja mam zachowywać się na tej randce?

-Ehh... Nie wiem za bardzo... Nie znam się na tym, ale myślę, że Lucy lub Mira by ci dobrze doradziły

-Ok. Dzięki za informację. Słyszałem, że masz jakieś problemy. Wszystko w porządku

-To nic takiego. To tylko małe problemy sercowe. Nic poważnego

-Czyżby chodzi o Graya i Yujina

-Ehh... Można tak powiedzieć... Po prostu... Nie wiem

-Obydwaj coś do ciebie czują i są ci blisko. Chciałbym ci jakoś pomóc, ale nie wiem jak

-Nie zaprzątaj se tym głowy. Masz teraz własne życie w rękach, więc je trzymaj!

-Hahaha! W porządku

-A tak przy okazji. Fajnie się z tobą rozmawia jak już za mną tak nie szalejesz

-Hahah... Cieszę się, że zauważyłaś we mnie inną osobę. Mam nadzieję, że na lepsze

-Oczywiście. Teraz wracam do gildii. Też idziesz?

-Nie. Później pójdę do Miruś po radę. Do zobaczenia

-Pa!

Pomachali sobie ręką. Gdy Yuta tylko przekroczyła próg dziewczyny na nią naskoczyły

-Co on ci mówił?

-Po co cię wziął?

-Mówił o mnie?

-Hahah... Spokojnie. Pytał o radę i tyle

Błękitne Serce |Fairy Tail|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz