Rozdział 52- Wspólny obiad

121 13 3
                                    

19 stycznia x792

Minęły już dwa tygodnie, a członkowie gildii nadal się cieszyli związkiem nowej pary. Jak się okazało, większa jej część dopingowała i shipowała dwójkę magów. Yuta zmierzała uśmiechnięta w stronę gildii pomimo zimna na dworze. Otworzyła drzwi i weszła do środka

-Cześć wszystkim!- krzyknęła machając ręką i podchodząc do baru- Cześć Mirajane!

-Cześć Yuta! Widać, że dzisiaj w dobrym humorze

-Oczywiście. Czego by jeszcze chcieć...

-Podać ci coś?

-Poproszę herbatę. Mam ochotę się napić czegoś ciepłego

Ściągnęła szalik i płaszcz i zawiesiła na wieszaku. Wróciła z powrotem do białowłosej. Usiadła na wysokim krześle przy barze, nagle poczuła czyjąś rękę na ramianiu. Drgnęła i powoli odwróciła się w stronę osoby

-Y-Yujin?

-Cześć Yuta- usiadł obok niej

-Czego chcesz?

-Możesz nie być już taka oschła? Mówiłem, że sobie już odpuszczam

-Ale zdrady nie zapomnę. Nadal nie mogę w to uwierzyć, że zrobiłeś coś takiego...

-Wiem... Sam siebie nie poznaję... Ale wiesz jakie uczucia żywiłem kiedyś do Nami

-Wiem, ale do mnie dłużej... I byliśmy ze sobą już drugi raz...

-Bardzo cię za to przepraszam, ale uczucia same decydują co do kogo się czuje

-W sumie dobrze, że jesteś teraz z Nami, a nie ze mną. Nie miałabym wtedy tego szczęścia...

-To przez niego zamknęłaś serce na 4 lata?

-Huh? Cóż... Tak...

-Wiedziałem... A teraz on mi cię zabrał i nie mam teraz żadnych szans u ciebie... Chyba że...?- spojrzał na nią uwodzącym wzrokiem

-Wybacz, ale nie. To miejsce jest zajęte

-Ehh... Warto było spróbować

-E-e-ehehehehhh...

Nagle jedna z butelek poleciała w stronę tej dwójki. Czarnowłosy dostał butelką w głowę

-Hiiii!- krzyknęła zdziwiona błękitnowłosa

-Egrrhhh! Kto to zrobił?!- Yujin wstał wkurzony. Wszyscy spojrzeli na niego. Gray i Natsu zdali sobie sprawę, że to oni walnęli chłopaka butelką. Fullbuster zauważając swoją dziewczynę obok niego zmarszczył brwii i nie pożałował tego co się stało. Czerwonooki westchnął i obrucił się w stronę przyjaciółki

-Ja idę. Narazie Yuta

-U-um... Narazie- wzięła kubek z herbatą i jej trochę upiła

-Po co on tu był?

-Huh? Gray, cześć! Nie przywitałam się jeszcze z t...

-Co chciał?

-A nic. Powiedzieliśmy pare słów na temat naszych byłych relacji i na temat Nami

-Nic poza tym?

-Nic poza tym... Nie martw się... On to już daleka przeszłość- położyła swoją dłń na dłoni chłopaka uśmiechając lekko

-U-um...- kiwnął nieśmiało głową- Jest coś na dzisiaj w planach?

-Hmm... Chyba nie... Moment...- spojrzała w kierunku drzwi i zauważyła wchodzącą do gildii siostrę- A no tak! Mama zaprosiła nas na obiad

Błękitne Serce |Fairy Tail|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz