38. Wiadomość

663 41 11
                                    


Zack

-Przejdę do sedna, Zack.-Gdy to powiedział, po moich plecach przeszły ciarki. W pewien sposób, było to niesamowite... seryjnego mordercę zmroziło spojrzenie dziecka.

-Będą się streszczać, nie możemy tracić przecież twojego cennego czasu, prawda? No właśnie. Ja... mam coś, a raczej kogoś, kto jest dla ciebie najważniejszy w życiu.

Moje napędzane dotąd gniewem i adrenaliną serce, zatrzymało się na ułamek sekundy po tych słowach.Rachel. On mówi o Rachel.

-Powiem tak, że nawet ty to zrozumiesz. Masz określony czas, aby uratować Rachel, potem, ona...zginie. Co ciekawsze, ona pragnie śmierci! Ciekawe, przez kogo, co?Mmm...Tak, po prostu musisz ją "odzyskać". Jak swoją zabawkę, którą twój starszy braciszek chce zniszczyć! Chociaż ta nudna blondyneczka nie jest wcale dla ciebie jak zabawka...ona jest jak twój mały kotek. Ale pamiętaj...starszy braciszek, lubił zabijać małe zwierzątka...wszystkie twoje kotki. W sumie, to może miałbyś więcej czasu, gdyby nie prośba samej Rachel...poprosiła mnie, abym zostawił płytę właśnie na huśtawkach, nawet, jeśli pragnie śmierci, nie chce, aby tobie coś się stało. Zgodziłem się...mama mówiła, że powinienem szanować każdą dziewczynę, jakby była moją siostrzyczką...-Jego twarz nabrała blasku i gdy przymknął swoje oczy, mógł wydać się zwykłym przedszkolaczkiem z idealnej rodziny.

-No tak. Ale przecież siostrzyczka, to też rodzeństwo. Człowiek jak każdy. A ja nienawidzę wszystkich ludzi. W każdym razie, musisz liczyć się z tym, że możesz, a nawet jest to dość prawdopodobne, że zginiesz w mojej bazie. Rachel, też chciała cię ostrzec, prosiła, abym przekazał, że po prostu pragnie zginąć. "Nawet jeśli nie jestem godna zabicia przez... Zacka. Nawet jeśli w ogóle nie zasłużyłam, na śmierć...to jestem samolubna. Pragnę umrzeć. Pragnę się zabić. Boga nie ma." czy coś w podobie. Nie do końca rozumiem jej jazgot...

Ale ja rozumiałem, bardzo dobrze wiedziałem co to znaczyło. Dość długo znałem dziewczynę, aby wiedzieć, jakie uczucia wiązała z samobójstwem... Jeśli się nie pospieszę, ona sama się zabije.

-No... chyba resztę powiem ci, gdy przyjdziesz się ze mną pobawić... Mapę masz w kopercie...ale i tak powiem ci, że musisz skręcić do labiryntu kukurydzy przy huśtawkach. No tak! Czas! Wyświetli ci się na ekranie, fajnie, nie? Najnowsza technologia! W domu nigdy nie miałem takich wynalazków!

Spojrzałem na coś w rodzaju zegara... i zamarłem. Miałem niecałe pół godziny, by uratować Ray.



(od autorki)

Cześć, jak tam w szkole? Ja mam urwanie głowy(nie tylko przez lekcje)...jako że zaobserwowało mnie aż 50 osób, to wstawiłam ten rozdział dzisiaj...ogólnie, to chciałabym was poinformować, że od teraz kolejne rozdziały będą się pojawiać co czwartek. Odpowiada wam to? Czy może wolelibyście inny dzień?

Mam nadzieję, że jakoś radzicie sobie z zadaniami domowymi i (jeśli zmienialiście szkołę) dogadujecie się z nową klasą ^^ do soboty!

Nowa Obietnica - Satsuriku No TenshiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz