(Przepraszam że omijam tak wiele ale nie ma sensu robić niepotrzebnych rozdziałów które nic nie dają do fabuły)
Nadszedł dzień ślubu!
Wszystko wydawało się być idealnie , Polska miała swoją druhnę - Węgry a Niemcy za swojego drużbę wziął Rosję.
Jedyny minus był taki , że Polska była w 7 miesiącu ciąży co nie wyglądało korzystnie na jej sukni ślubnej.
Postanowili wziąć ślub kościelny a całej ceremonii miał udzielić Watykan o 15:00.[14:00]
- I co jak samopoczucie ?
Pytała Litwa patrząc na ciągle w biegu Polskę.- Jak samopoczucie?! Ślub już dzisiaj a ja wyglądam okropnie!
Usiadła na krześle Polska i wyglądała jakby zaraz miała się rozpłakać.- Co? Wyglądasz ślicznie!
Pocieszała ją Ukraina- Nieprawda! Jak mogłam doprowadzić się do takiego stanu przed ślubem? Teraz wyglądam jakbym schowała piłkę pod sukienką , która zaraz chyba pęknie!
- Nie bój się kochana. Niemcy na pewno nie będzie zły prawda?
Założyła jej wianek na głowę Białoruś.- Ah...macie rację...za bardzo się przejmuje przepraszam.
- No i już gotowe!
Krzyknęła uradowana Ukraina poprawiając jej ostatnią kreskę makijażu.- Mogę się zobaczyć?!
Pytała podekscytowana Polska.
Ukraina odsłoniła lustro.(Rysunek nie mój)
- Ojejku wyglądam cudownie! Dziękuję wam za pomoc!
Przytuliła do siebie wszystkie dziewczyny.[Tymczasem u Niemiec]
- Nie ruszaj się!
Starał się poprawić Niemcowi krawat , Rosja.- Przepraszam ja...denerwuje się
- Niby czym? Wszystko pójdzie idealnie jak zwykle.
Pocieszał go Włochy.Wszyscy mieli pojęcie że Niemcy zawsze za bardzo się wszystkim przejmował więc tak samo było i tym razem.
- A co jeśli ktoś się pokłóci?! Albo pobije?! Albo Polska w ogóle się nie pojawi?! Nie nie , trzeba odwołać ten ślub.
- Ogarnij się człowieku!
Spoliczkował go Rosja , potrząsając nim lekko.- Eh...przepraszam...jestem zestresowany tym całym dniem... A co jeśli Polska zacznie rodzić?!
- Już przestań z tym "a co jeśli" a po za tym nie ma szans aby urodziła ponieważ ma dopiero 7 miesiąc tak? Więc nie denerwuj się.
- Łatwo ci mówić...nie jesteś ojcem i gdy będziesz miał ślub z Ameryką to napewno też będziesz się denerwować.
- Nie będę się denerwować ponieważ nie będę miał z nim ślubu!
Zarumienił się Rosja.
CZYTASZ
Spotkanie po latach [ZAKOŃCZONE]
Short StoryAkcja rozgrywa się w obecnych czasach. III Rzesza i Zsrr mają parę spraw do załatwienia a w tym czasie Niemcy i Ameryka walczą o serca swoich wybranków.