Rozdział 33

912 63 65
                                    

(Przepraszam że omijam tak wiele ale nie ma sensu robić niepotrzebnych rozdziałów które nic nie dają do fabuły)

Nadszedł dzień ślubu!
Wszystko wydawało się być idealnie , Polska miała swoją druhnę - Węgry a Niemcy za swojego drużbę wziął Rosję.
Jedyny minus był taki , że Polska była w 7 miesiącu ciąży co nie wyglądało korzystnie na jej sukni ślubnej.
Postanowili wziąć ślub kościelny a całej ceremonii miał udzielić Watykan o 15:00.

[14:00]

- I co jak samopoczucie ?
Pytała Litwa patrząc na ciągle w biegu Polskę.

- Jak samopoczucie?! Ślub już dzisiaj a ja wyglądam okropnie!
Usiadła na krześle Polska i wyglądała jakby zaraz miała się rozpłakać.

- Co? Wyglądasz ślicznie!
Pocieszała ją Ukraina

- Nieprawda! Jak mogłam doprowadzić się do takiego stanu przed ślubem? Teraz wyglądam jakbym schowała piłkę pod sukienką , która zaraz chyba pęknie!

- Nie bój się kochana. Niemcy na pewno nie będzie zły prawda?
Założyła jej wianek na głowę Białoruś.

- Ah...macie rację...za bardzo się przejmuje przepraszam.

- No i już gotowe!
Krzyknęła uradowana Ukraina poprawiając jej ostatnią kreskę makijażu.

- Mogę się zobaczyć?!
Pytała podekscytowana Polska.
Ukraina odsłoniła lustro.

Ukraina odsłoniła lustro

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

(Rysunek nie mój)

- Ojejku wyglądam cudownie! Dziękuję wam za pomoc!
Przytuliła do siebie wszystkie dziewczyny.

[Tymczasem u Niemiec]

- Nie ruszaj się!
Starał się poprawić Niemcowi krawat , Rosja.

- Przepraszam ja...denerwuje się

- Niby czym? Wszystko pójdzie idealnie jak zwykle.
Pocieszał go Włochy.

Wszyscy mieli pojęcie że Niemcy zawsze za bardzo się wszystkim przejmował więc tak samo było i tym razem.

- A co jeśli ktoś się pokłóci?! Albo pobije?! Albo Polska w ogóle się nie pojawi?! Nie nie , trzeba odwołać ten ślub.

- Ogarnij się człowieku!
Spoliczkował go Rosja , potrząsając nim lekko.

- Eh...przepraszam...jestem zestresowany tym całym dniem... A co jeśli Polska zacznie rodzić?!

- Już przestań z tym "a co jeśli" a po za tym nie ma szans aby urodziła ponieważ ma dopiero 7 miesiąc tak? Więc nie denerwuj się.

- Łatwo ci mówić...nie jesteś ojcem i gdy będziesz miał ślub z Ameryką to napewno też będziesz się denerwować.

- Nie będę się denerwować ponieważ nie będę miał z nim ślubu!
Zarumienił się Rosja.

Spotkanie po latach [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz