Rozdział 14

5.3K 308 142
                                    

Cudowny memik w mediach ⬆️⬆️⬆️

~~ Pov. Naruto ~~

No no to nie ma sensu ja i Sasuke....

Chociaż nie mogę zaprzeczyć, że jest przystojny.
Dobra przestanę o tym myśleć. Reszta mojej warty przebiegła spokojnie wręcz nudno.

Po dwóch godzinach trzeba było obudzić Sasuke.

Weszłem do namiotu Sasuke i potrząsając jego ramieniem powiedziałem :

- Wstawaj Draniu teraz twoja kolej na objęcie warty

- Nie krzycz Młotku słyszę cię

Wyszliśmy oboje z namiotu Sasuke.

Chłopak wskoczył na  to samo drzewo na którym ja siedziałem wcześniej.

Ja usiadłem pod tym drzewem opierając się o korę.

Nagle dobiegł mnie głos z góry

- Nie idziesz sapać Młotku?

- Wsumie to chciałbym, ale tamten typ z którym walczyłem zniszczył mi plecak.

Sasuke spojrzał na mnie w dół po czym wyciągnął do mnie rękę.

- Wchodź - burknął

Chwyciłem go za dłoń i poczułem ciepło jego ręki lekko się zarumieniłem, a ten Drań nic sobie z tego nie robiąc wciągnął mnie do siebie na górę.

- Usuratonkachi?

- Nie mów tak do mnie - warknąłem

- Jesteś zmęczony? - zapytał Uchiha z troską w głosie

- Ta trochę - mruknąłem

Tak naprawdę byłem bardzo zmęczony, ale przecież mu tego nie powiem bo mnie wyśmieje.

Sasuke nic nie powiedział tylko wziął mnie za ramiona i posadził sobie na kolanach tak, że plecami opierałem się o jego klatkę piersiową.

Nie protestowem pozwoliłem Sasuke się we mnie wtulić.

Zacząłem mruczeć po pewnym czasie poczułem, że powieki mi ciążą więc spokojny zasnąłem.

Ufam Ci Sasuke...

Witam ostatni rozdział miał być ostatni w tym tygodniu ale naszła mnie wena więc mata to.

Ten rozdział jest krótki ale moim zadanie jest uroczy

Do następnego

NaruSasu/SasuNaru Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz