Rozdział 22

4.9K 250 268
                                    

~~ Pov. Naruto ~~

Rankiem obudziłem się bardzo wcześnie i na wspomnienie tego co zrobił Sasuke wczoraj wieczorem automatycznie się zarumieniłem. Dotknąłem miejsca, które wczoraj pogłaskał. W sensie wąsików To co robił nie wyglądało na przyjacielskie, a bardziej na....... romantyczne?

Chwila nie dlaczego tak myślę? Sasuke to przyjaciel...

Chyba... O Cholera czy ja mogłem się w nim....

NIE NIE NIE to głupi pomysł. Dlaczego ja w ogóle myślę o takich rzeczach.

Spojrzałem na zegarek o 8:00 musimy wyruszyć, a jest 7:00.

Podeszłem do łóżka Sasuke on jeszcze śpi i muszę przyznać, że wygląda uroczo. No cóż i tak muszę go obudzić.

- Draniu wstawaj ale to już! - Sasuke podrywa się gwałtownie i siada jego wzrok jest lekko zaspany, a włosy rozczochrane. Wygląda ślicznie.

- Głupek z ciebie Naruto - mruczy pod nosem szybko bierze ubrania i biegnie do łazienki.

Uwaga TIME SKIP wioska Liścia około tydzień po powrocie z misji.

Ostatnimi czasy bardzo martwię się o Sasuke zadko się widzimy, a jak już go widzę to jest blady i wygląda na wykończonego. Kiedyś coś wspominał o treningach sharingana z Kakashim no cóż podejrzewam, że zużywa tam za dużo chakry przez co jest osłabiony.

Kakashi zapowiedział nam trening o 12:30. Jest 12:07 wsumie mogę już iść nudzi mi się.

          ***

Dotarłem na pole treningowe Sakury jeszcze nie było co za szczęście. Kakashi ego też, ale to akurat nie nowość. Zacząłbym się o niego martwić gdyby przyszedł przed czasem.

Nagle dostrzegłem jakąś Postać leżącą pod drzewem podeszłe bliżej zwabiony ciekawością i okazało się, że to Sasuke.

Wyglądał no cóż... NIE najlepiej. Miał okropnie potargane włosy porozrywane ubrania i wiele zadrapań na twarzy i rękach. One nie spał po prostu sobie leżał i patrzył na mnie lekko zamglonym wzrokiem.

- Sasuke co ty tu robisz zaraz będzie trening!?

Uchiha spojrzał na mnie i wyjąkał :

- Ja miałem... Z Kakkashim-senseiem i n-no ten tego położyłem się na chwilękę zmęczony byłem...

- SASUKE to było wczoraj! Chcesz mi powiedzieć, że spałeś na dworze? - byłem zdenerwowany, a jeśli coś poważnego mu się stanie. Kucnąłem obok niego i położyłem mu rękę na czole gorączka wiedziałem, że takie trudne i wyczerpujące treningi jeden po drugim to słaby pomysł.

- Masz gorączkę idioto zabiorę cie do domu ale musimy poczekać na Kakashiego...

Sasuke wyciągnął rękę w moją stronę i delikatnie musnął mnie po policzku

- Przepraszam Naru.... Nie chciałem, żebyś był zły..

- No już już wszystko w porządku

Biedny Sasuke Napewno czuje się fatalnie. No nic trzeba czekać na Kakashiego. Poniosłem Sasuke i opierając się o drzewo położyłem jego ciało między swoimi nogami tak, że jego głowa opierała się o moją klatkę piersiową.

Pogłaskałem go po głowie wyglądał uroczo. Ciemnowłosy zasnął chwilę później.

Nagle w okolicy wyczułem chakre Sakury o nie tylko nie ona. Przecież nie ucieknę ze śpiącym Sasuke.

Tak jak wyczułem Sakura wpadła na polanę i gdy tylko zobaczyła stan Sasuke podbiegła do nas jakby się paliło i zaczęła krzyczeć :

- NARUTO-BAKA CO TY ZROBIŁEŚ SASUKE-KUN PRZEZ CIEBIE CIERPI.

Co za denerwująca osoba. Przelałem chakre Kuramy do oczy i spojrzałem na nią. Ucichła jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Ufff co za ulga.

Niestety Sasuke się obudził. Pogłaskałem go uspokajająco po ramieniu.

W tym momencie najbardziej spóźnialski ninja Konohy postanowił zaszczycić nas swoją obecnością. To co mnie zdziwiło to to, że miał w yu miętą kamizelkę krzywo założoną maskę u rozbiegany wzrok. Heh pewnie z kimś kręci trzeba by to obczajić.

Kakashi poraeil Maske i spojrzał na mnie

- Co się stało Sasuke? - zapytał.

Odpowiedziałem dosyć mocno zły:

- Przez te twoje treningi nie miał siły wracać do domu. Został tu na noc i ma gorączkę. Gratuluję

- ups hehe moja wina - Kakashi był wyraźne zażenowany - No dobra zabierz go do domu twój będzie bliżej ( ͡° ͜ʖ ͡°) , a ja potrenuje z Sakurą.

- Hai

Oczywiście Sakura krzyczała, że to ona chce zajmować się Sasuke, ale wszyscy ją zignorowali.

Z Draniem pod rękę poszedłem w stronę swojego domu.

Rozdział jest krótszy niż ten wczoraj. Ma 650 słów no trudno. Sakura znowu się popisała. No i najważniejsza kwestia z kim "kręci" Kakashi? ( ͡° ͜ʖ ͡°) 

Papa do następnego <3

NaruSasu/SasuNaru Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz