Pov. Łukasz
Kilka dni temu poznałem naprawdę niesamowitego chłopaka. Był to blondyn o bardzo dziewczęcej urodzie, błękitnych oczach i drobnej posturze. Dzisiaj postanowiłem się z nim spotkać, ponieważ wpadł mi w oko i ja mu chyba też. Kupiłem dość ważne rzeczy. Lubrykant i prezerwatywy. Oczywiście nie chce go odrazu zgwałcić, po prostu jak nasze spotkanie bardziej się rozkręci nigdy nie wiadomo co wejdzie nam do głowy.
Już za kilka minut miał przyjść do mnie Marek. Trochę się stresowałem, ponieważ na pierwszym spotkaniu nie poznałem charakteru blondyna na 100%, więc nie wiem co przy nim robić, a czego nie.
W końcu usłyszałem rozbrzmiewający dzwonek. Oznaczało to, że Marek właśnie szedł do mojego mieszkania. Po chwili w moich drzwiach zauważyłem tego słodkiego blondyna. Odrazu po jego wyglądzie mogłem stwierdzić, że jest strasznie uległy. Pocałowałem go na przywitanie, a następnie zaprosiłem go w stronę salonu. Chłopak zaczął iść przede mną, a mój wzrok odrazu padł na jego dupę. Była idealna.
Byliśmy już po kilku drinkach i czułem, że chłopak już odpływa i nie wie co mówi i robi, ponieważ w momencie usiadł na mnie okrakiem i zaczął ocierać się o moje kroczę. Już po kilku minutach takiego miziania moja pała już stała.
Nagle wziąłem go na ręce i skierowałem się w stronę mojego pokoju. Rzuciłem go na łóżko i po chwili zawisnąłem nad nim. Zacząłem składać pocałunki na jego szyi, a po czasie zassałem się i zrobiłem mu jedną malinkę na środku szyi.
Marek był tak strasznie uległy, że wtedy mogłem robić z nim to co chce. Zdjąłem jego ubrania i leżał pode mną kompletnie nagi. Zakrył swojego penisa nogami ponieważ bardzo się zawstydził, do tego ja nadal byłem w ubraniach. Nie chciałem, aby wstydził dlatego już po chwili ja również byłem nagi, a chłopak gdy zobaczył mojego kutasa troszkę się przeraził. Nadal zakrywał się nogami, a ja po sekundzie rozchyliłem je i odrazu zacząłem ssać jego chuja. Był mały, więc nie miałem problemu z wzięciem go całego. Blondyn był już na skraju, a ja wyjąłem jego penisa z ust, a nastąpienie wziąłem naszykowany wcześniej żel i wylałem na palce i trochę na jego dziurkę. Zacząłem go rozciągać, po chwili miał już w sobie trzy palce i zaczął głośno jęczeć. Jego jęki tak mnie nakręcały, że mu chuj stawał się jeszcze twardszy. Normalnie czułem, że zaraz wybuchnę. Wyjąłem palce z wnętrza Marka i zacząłem wylewać trochę lubrykantu na swojego kutasa.
Chciałem założyć prezerwatywę na swojego chuja, a chłopak odrazu zatrzymał moją rękę.
-Proszę, nie zakładaj
-No dobra
Wziąłem swojego chuja w rękę i nakierowałem na jego dziurkę. Już po chwili byłem w nim po nasadę. Marek zaczął jęczeć i coraz bardziej się na mnie zaciskać. Zacząłem jeszcze szybciej się w nim poruszać, a blondyn poruszał ręką po swoim chuju.
Już po sekundzie w tym samym momencie doszliśmy. Marek na swój brzuch, a ja w jego wnętrzu. Opadliśmy razem na łóżko i już po chwili zasnęliśmy wtuleni w siebie.
Kilka dni później
Jesteśmy razem w związku już od kilku dni. Okazało się, że wtedy gdy spuściłem się do jego wnętrza zapłodniłem Marka i za 9 miesięcy będziemy mieli słodkiego bobasa. Czuje, że będzie to najsłodsze dziecko jakie kiedykolwiek widziałem.
