Bardzo dużo osób chciało kontynuacje wcześniejszego rozdziału więc o to i ona ❤️
Pov. Marek
Niestety wróciliśmy już do szkoły, co oznacza że lekcje online również się skończyły. Przez ten czas razem z Łukaszem rozmawialiśmy codziennie na kamerce, a ostatnio nawet umówiłem się z nim na spotkanie co skończyło się namiętnym seksem u niego w domu. Okazało się, że jego kutas był jeszcze większy niż na kamerce, jednak po naszych wszystkich zabawach moja dziurka była już na tyle rozciągnięta, że pomieściłem w niej całego kutasa, jednak były momenty, w których czułem jego penisa nawet w swoim brzuchu.Dzisiejszego dnia akurat kończyłem biologią, więc liczyłem na szybki numerek w klasie po lekcjach z moim nauczycielem, a tak naprawdę to chłopakiem, ponieważ kilka dni temu zapytał mnie o związek, a ja oczywiście nie mogłem odmówić i się zgodziłem.
Dlatego też, z samego rana postanowiłem włożyć sobie korek analny i jakąś seksowną bieliznę, aby to jeszcze bardziej zachęciło bruneta do pieprzenia mnie na biurku w klasie.
Kilka godzin później
Zostało jeszcze 5 minut do dzwonka, co oznaczało koniec wszystkich lekcji i spokojne wrócenie do domu, jednak tak jak wspomniałem ja jeszcze do domu nie wrócę. Zauważyłem, że co chwile na lekcji Łukasz się na mnie patrzył, co jeszcze bardziej mnie podniecało, ponieważ strasznie chciałem, aby w końcu znalazł się we mnie.Specjalnie na lekcji zgłosiłem się do tablicy, aby trochę go sprowokować, ponieważ niby przypadkowo upuściłem kredę i niby przypadkowo się o niego otarłem moją dupą. Czułem, że będę miał za to przewalone jednak w tym momencie mało co mnie to obchodziło, ponieważ potem zauważyłem dość spore wybrzuszenie na spodniach bruneta.
Z moich zamyśleń wyrwał mnie dzwonek oznaczający koniec lekcji. Zacząłem się strasznie powoli pakować, aby nie wzbudzać żadnych podejrzeń, że chce jeszcze zostać.
Gdy każdy wyszedł z klasy postanowiłem podejść do mojego chłopaka.
-Mhm kochanie widzę, że masz dość spory problem w spodniach, ciekawe przez co.- mówiąc to odrazu zamknąłem drzwi na klucz, aby nikt nie wszedł, a następnie usiadłem na jego kolanach, aby potem jeszcze raz otrzeć się o jego stojącego penisa.
-Nie udawaj Marek, wiem że zrobiłeś to specjalnie, gdy tylko wrócimy do domu tak porządnie cie wypieprze, że nie będziesz mógł usiąść.
-Ale ja nie chce tego robić w domu, chce żebyś mnie mocno pieprzył teraz na tym biurku.
-Maruś jesteśmy w szkole, nie możemy bo w każdej chwili ktoś tu może wejść i będziemy mieli mocno przejebane.
-Zaraz zobaczymy czy nadal będziesz pewny swojego zdania.
Mówiąc to zszedłem z jego kolan, a następnie zacząłem ściągać swoje spodnie, a mojemu partnerowi ukazał się mój członek zasłonięty koronkową bielizną.
-Marek ale czemu ty to ubrałeś do szkoły?
-A może dlatego, że już od wczoraj do planowałem?
-Jesteś niemożliwy- odpowiedział, a następnie przybliżył mnie do siebie tak, że nasze oba penisy zaczęły się o siebie ocierać.
Już po chwili nasze usta złączyły się w pocałunku, a Łukasz zaczął dobierać się do mojej dziurki, jednak gdy odchylił pasek bielizny, nie mógł włożyć do niej swojego palca, ponieważ uniemożliwiał to korek analny, który miałem już od samego rana.
-Marek czy ty jesteś poważny? Cały dzień chodziłeś z tym w swojej dupie?
-Tak, ale o wiele bardziej wolałbym, aby cały dzień był we mnie twój kutas
Łukasz już nic nie odpowiedział tylko przewrócił mnie tyłem do siebie na biurku, a następnie rozchyliłem moje pośladki wyciągając z nich moją zabawkę, a już po chwili zacząłem czuć jego palce w moim wnętrzu.
Usłyszałem, że chłopak zaczyna rozpinać swój pasek co jeszcze bardziej mnie nakręciło i gdy on pieprzył mnie palcami, postanowiłem jeszcze głośniej jęczeć.
Już po chwili bokserki i spodnie bruneta leżały na ziemie, a ja poczułem jak pluje na swojego kutasa, a następnie na moją dziurkę, ponieważ najwidoczniej nie miał teraz ze sobą lubrykantu.
Po kilku sekundach poczułem, że chłopak jest już we mnie i bez żadnego ostrzeżenia zaczyna mnie mocni pieprzyć przy biurku.
Jego kutas był tak strasznie długi i gruby, że czułem go doskonale jak uderza w moją prostatę, przez co moje nogi się pode mną uginały.
Aby dostarczyć sobie jeszcze więcej przyjemności zacząłem poruszać ręką po swoim penisie i jeszcze głośniej jęczeć, miałem wtedy wrażenie, że wszyscy w tej szkole mnie zaraz usłyszą.
-M-marek ja zaraz dojdę.- wyjęczał po chwili chłopak
Miałem już odpowiadać jednak Łukasz tak mocno trafił w moją prostatę, że po chwili sam się spuściłem.
Jednak nie doszedłem na biurko, tylko na dziennik, którego brunet zapomniał zamknąć....
Poczułem jak chłopak po kilku sekundach sam we mnie doszedł, a następnie zaczął się ze mnie śmiać, że spuściłem się na dziennik.
Po tym incydencie Łukasz włożył mi korek analny jeszcze raz w moją dziurkę, a następnie zaczęliśmy się ubierać i opuściliśmy w spokoju klasę.